"Jest jedną z tych ludzi z kongresu, którzy nie są częścią zwykłego systemu politycznego. Ona mówi to co myśli i to przyciąga ludzi do niej" - mówi Kudrow. "Pojawia się znikąd i znajduje się w centrum uwagi. Na część tego nie jest w pełni przygotowana, na taką uwagę jaką otrzymuje".

Światła reflektorów uderzą mocno na Josie w czwartek jak stara się zapobiec temu, aby opinia publiczna dowiedziała się, że miała dziecko jak była nastolatką - coś co na pewno unieważni jej szanse na dotarcie do Białego Domu. Dlatego zwraca się do Olivii Pope (Kerry Washington) po pomoc. "Ona po prostu szuka kogoś kto poradzi sobie z tym skandalem" - mówi Kudrow. "Nie chce upubliczniać tego i chce to zachować prywatnie, ponieważ jest tam dziecko i chce uszanować jego prywatność".

Josie i Olivia mają inne opinie na temat tego jak poradzić sobie z jej wielkim skandalem zanim uda się na demokratyczną debatę przeciwko gubernatorowi Restonowi (Tom Amandes). "Ma zamiar trzymać się jej rodzinnej persony, co widzisz, to otrzymujesz" - mówi Kudrow. "Nie zawsz zgadza się z strategią Olivii Pope, co, jako widz, nie łapię, ponieważ Olivia Pope zawsze ma rację. Chciałabym zagrać coś i być jak: 'Dlaczego się z nią kłócę? To Olicia Pope!'"

Oczywiście Kudrow jest wielką fanką serialu, który także zatrudnia jej partnera producenckiego (i zdobywcę Emmy!) Dana Bucatinskiego. Ale fani "Przyjaciół" nie muszą dziękować Bucatinskiemu za historię Kudrow w "Skandalu". "Po prostu otrzymałam telefon od [producentów wykonawczych] Shondy Rhimes i Marka Wildinganda, gdzie zapytali mnie czy chcę zrobić kilka odcinków. To nie wyszło od Dana, nie sądzę. On jest aktorem-producentem-scenarzystą i robi wiele rzeczy, ale bycie moim reprezentantem nie jest jedną z nich" - mówi ze śmiechem.

Czy jesteś podekscytowany, że Kudrow będzie dłużej w "Skandalu"?

"Skandal" jest emitowany w czwartki.