Ujrzymy "grzech pierworodny" Jedikiaha w stosunku do Johna w "Tomorrow People"


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 31-10-2013, 02:53:54


Ujrzymy

To mroczna, niebezpieczna podróż w zakamarki pamięci w dzisiejszym odcinku "Tomorrow People" jak historia Johna z jego byłym szefem Jedikiahem zostaje ukazana w swej całej okazałości.


Ale ten rodzaj wrogości jaką ta dwójka dzieli nie wziął się z znikąd. "Aby stać się śmiertelnymi wrogami, musiałeś kochać kogoś i być kochanym przez kogoś zanim mógłbyś w sposób nieunikniony nienawidzić się wzajemnie, w sposób w jaki nienawidzą się John i Jedikiah" - zapowiada producent wykonawczy Phil Klemmer. "A jednak oni potrzebują siebie wzajemnie w bardzo dysfunkcyjny, ale wzruszający sposób".

Retrospekcje do burzliwego zastępczego domu Johna ujawnią jak pokręcona więź powstała. "Są bolesne sceny jak Jedikiah spotyka Johna po raz pierwszy" - ujawnia producent wykonawczy. "Wierzcie lub nie, pokochacie Jedikiaha. Będziecie jak: 'Ten facet jest wybawcą chłopca'".

Niestety, kiedy John jest w środku swojego treningu, jego "zbawca" staje się kimś o wiele mroczniejszym.

"Jedną z rzeczy, które badamy to czas jak John pracował w Ultrze i był jednym z agentów Jedikiah, kiedy był skutecznie jednym z tych złych gości i słuchał wszystkiego czego Jedikiah nauczał i co kazał mu robić" - mówi Klemmer. "W końcu dojdziemy do grzechu pierworodnego - co Jedikiah zrobił, że zniszczył tą relację. To wyjawia mitologię i historię Stephena w niewiarygodny sposób".

Część tej zdrady obejmuje gościnny występ Jasona Dohringa jako Killiana McCrane'a, jednego z najbardziej poszukiwanych agentów Ultry.

"Jest mroczną wersją Johna" - opisuje Dohring. "Dorastali razem. W taki sposób, że są oboje dziećmi Jedikiaha. Ocalił nas kiedy byliśmy dziećmi, wychował nas i potem zaczął nas zmieniać. Obrali inne sposoby radzenia sobie z tym".

Kiedy John zszedł do podziemia i "nie chciał mieć nic do czynienia z ludźmi" - Killian przyjął bardziej śmiercionośnie podejście do niższego gatunku: "Po prostu chce ich zabić" - ujawnia Dohring o swoim morderczym alter ego.

Tak, Killian jest czymś w rodzaju anomalii, Człowiekiem Jutra, który może zabijać, a on obwinia złote dziecko Jedikiaha za swoje zachowanie. "John miał lepszy koniec umowy z Ultrą" - wyjaśnia Dohring. "On traktował go trochę lepiej niż Killiana. Killian ma mu to za złe. Ponadto to uzasadnia wszystko co robi, aby dostać to czego chce, ponieważ Johna zawsze był lepiej traktowany".

Mimo, że jego uczynki są dość straszne Dohring nie widzi Killiana jako najbardziej złą postać jaką grał - jego seryjny morderca w "Magii kłamstwa", był tym, który otrzymuje honor "naprawdę złego" - i zwraca uwagę, że " w relacji z Johnem , przynajmniej stara się trzymać czegoś. Stara się powrócić do jakiegoś dobra. Ale jest zbyt wiele szkód i nie może sobie z tym poradzić".
 



Kategorie: Spoilery Wywiady Telewizja 
Seriale: Tomorrow People 

Zobacz również: