W lipcu podczas Comic Con ujawniono, że po spędzeniu ostatnich czterech sezonów w Stoolbend, genialna, wąsata postać powróci do Quahog w odcinku zatytułowanym " He’s Bla-ack". Teraz pojawiło się więcej szczegółów na temat jego powrotu do domu. Producent "Family Guya" Steve Callaghan poinformował, że plan zakłada całkowity powrót Clevelanda, który wprowadzi się do swojego starego domu przy Spooner Street wraz ze swoją mieszaną rodziną z "The Cleveland Show" (łącznie z Donną, Robertą, Clevelandem Jr. i Rallo). Podczas kiedy Cleveland będzie nadrabiał zaległości z Peterem, Quagmirem i Joe, będzie miał kilka przeciwności do pokonania w swoim powitalnym odcinku: kiedy pojawia się konflikt między Lois a żoną Clevelanda Donną, obie panie informują swoich mężów, że ich przyjaźń również musi się zakończyć. "Od Petera i Clevelanda zależy, czy uda im się pogodzić żony i pozostać w przyjaźni", mówi Callaghan.

W odcinku, który jest zaplanowany na wiosnę, znajdzie się również wątek powrotu Clevelanda do rodzinnego miasta Stoolbend, aby zapoczątkować swój własny spin-off, który od razu zostaje anulowany. "Ponieważ to jest 'Family Guy', mamy tutaj skłonność to żartów z czwartym dnem", mówi Callaghan. "Jest scena, w której chłopaki bezlitośnie nabijają się z Clevelanda, którego wyjazd kończy się niepowodzeniem, co stanowi słabo zakamuflowane żarty z czwartym dnem na temat serialu Clevelanda".

Kilka odcinków zawierających Clevelanda jest już w opracowaniu, łącznie z jednym, w którym nasz bohater szuka pracy i próbuje na nowo odnaleźć się po powrocie do Quahog. "Od Petera pada sugestia, żeby został terapeutą, ponieważ jest dobrym słuchaczem i pomaga w rozwiązywaniu konfliktów", mówi Callaghan. "W konsekwencji kończy mieszając się w życie Petera podążając za jego radą." Scenariusz będzie nowy, ale spodziewajcie się powrotu Clevelanda do jego starej roli w paczce. "Będzie robił w zasadzie to, co przed wyjazdem", mówi Callaghan. "Czyli będzie członkiem czteroosobowego gangu Petera, brał udział w dziwacznych przygodach i dawał mu złe rady."