Emocje były tylko nieliczne. Ale w tym sezonie została nam wprowadzona Michonne 2.0. Zamiast tylko wpatrywać się i rozmyślać, Michonne rzeczywiście nawiązała kontakt z kilku ludźmi w swojej społeczności - powiązania, które mogą doprowadzić do najbardziej szokującego rozwoju w całym czwartym sezonie: Michonne się uśmiecha!

Jak kobieta, która gra Michonne - Danai Gurira - czuje się w związku z tą ewolucją? Rozmawiała z nami i powiedziała co myśli. "Miałam taki fascynujący wątek z nią" - powiedziała Gurira. "Na początku była wycofana, była twarda, nieprzenikniona. Ale to było zamierzone. Piękno odcinkowej telewizji jest takie, że rzeczywiście może zacząć pokazywać inne aspekty, kolory i zacząć poznawać ją bardziej, co myślę, że jest naprawdę zabawne do grania".

Ale Guria obraża się, kiedy ludzie pytają ją o "wrażliwszą stronę" Michonne. "Jeśli byłaby miękka, to już by nie żyła! To apokalipsa, ona musi mieć jakąś wytrzymałość! Ale to zabawne, aby to stopniować i zabawne znaleźć inne kolory. To ma wiele wspólnego z tym jak wiąże się z tą społecznością. I to jest naprawdę przyjemne, aby to zbadać".

Gurira również rozmawiała o tym co doprowadziło do łez w zeszłym tygodniu, kiedy trzymała dziecko Judith. "Jest tam coś co wywołało te emocje, mogę się zgodzić z tym" - powiedziała. Jeśli chodzi o jej relację z Carlem: "Ona widzi tego dzieciaka i ma współczucie dla niego.