Szoknado – streszczenie najnowszego odcinka „Coven”


karoll   karoll | 27-10-2013, 00:30:51


Szoknado – streszczenie najnowszego odcinka „Coven”

Za każdym razem, kiedy pomyślicie, że „The Replacements” – ostatni odcinek „American Horror Story: Coven” – nie może być już bardziej szalony, dzieje się coś jeszcze bardziej obłąkanego. Podwójny cukierek albo psikus, a to tego tajemnicze morderstwo… kogo? Czytajcie dalej.


Starowiedźmiński: odcinek rozpoczynają wspomnienia Fiony z 1971 roku, kiedy to bezlitośnie zabiła swoją przełożoną (niesamowita Christine Ebersole), a następnie widzimy jej teraźniejsze troski związane ze stopniową utratą władzy i urody. (Co oczywiście byłoby bardziej wiarygodne, gdyby Jessica Lange nie była najseksowniejszą hot-sześćsziesiątką na tej planecie.) Żeby było smutniej, czarownica dowiaduje się, że nie może poddać się operacji plastycznej ze względu na stan zdrowia. Od momentu, kiedy wybrała Madison na zwoja zastępczynię i wzięła ja pod swoje skrzydła, naprawdę myślimy, że tego chce, kiedy nagle prosi naszą gwiazdkę o zabicie jej. „Zrób to, dla dobra sabatu” – prosi, po czym sama zabija naiwną dziewczynę. „Zakop ją głęboko”, poucza Spalding. „Cholera wie, co to coś z jej ciała zrobi z trawnikiem na wiosnę”. Sam pomysł – Madison zastępująca Fionę! „Ten sabat nie potrzebuje nowej przełożonej,” kpi nasza jedna jedyna nad wykrwawiającym się ciałem jej niedoszłej sukcesorki. „Potrzebuje nowego dywanika”.

Napaleni: Żeby „pomóc” Delphine dostosować się do nowego świata – zalała się łzami kiedy dowiedziała się, że prezydentem USA jest Afroamerykanin – Fiora robi z niej szkolną pokojówkę (kostium i te sprawy!). ale – jak można się było spodziewać – Panna Aryjskie Braterstwo marudzi, kiedy ma usługiwać Queenie. Ponownie wkracza Fiona i informuje ludzką laleczkę voodoo, że od teraz ma swoją osobistą niewolnicę. Nikt nie wie, że nowa niewolnica Queenie jest inwestycją z bonusem – Delphine przyprowadzi Minotaura Marie Laveau tuż pod ich drzwi. „Jakim cudem ten potwór może być bonusiem?” pytacie? Dlatego, że znając jego historię, Queenie uważa go za bratnią duszę i zamiast się go pozbyć, wabi go do szopy Cordelii i bez tchu pyta „Nie chcesz mnie kochać?” (I wtedy mamy wrażenie, że Minotaur chce powiedzieć „Gdzie jesteście, obrońcy praw zwierząt, kiedy jesteście potrzebni?”)

Matko, mogę sypiać z niebezpieczeństwem? Po informacji, że matka Kyle'a była gotowa popełnić samobójstwo na wieść o jego zgonie, Zoe przerywa przytulaną sesję swojego niedoszłego kawalera z Misty, żeby odprowadzić go do domu. "Nie możesz mnie zastąpić!", krzyczy Misty, bez zająknięcia o tym, że Stevie Nicks nie była sobą zanim znalazła swoje plemię. Ale wydaje się, że Zoe właśnie to zamierza zrobić, zastąpić ją. Ale nie wie jednje rzeczy, która wkrótce przerazi i nas. Matka Kyle oszlała tak bardzo po jego odejściu, bo jest szalona na jego punkcie. W prawdziwie skręcającej scenie całuje swojego syna na powitanie w zupełnie niewłaściwy sposób, a potem robi jeszcze inne, nawet bardziej niewłaściwe rzeczy. (Moje oczy, moje oczy!) Do czasu, kiedy Fiona wróciła, żeby sprawdzić co u jej "robótki", Kyle zdążył pozbyć się swojej "amatorki" za pomocą uderzenia jej w głowę statuetką. (Oby Fiona nigdy nie rozważała jego jako potencjalnego chirurga plastycznego.)

Dziecięce gadanie: po porażce w magicznym zachodzeniu w ciążę, Cordelia w desperacji zgłasza się po pomoc u Marie Laveau. Jest zaklęcie, które wszystko załatwi, mówi Marie. Wszystko, co jest potrzebne to słoiczek preparatu do robienia dzieci od jej męża, ostry pieprz, ofiarny batanek, księżyc w nowiu i 50 tysięcy dolarów. Nie ma problemu, mówi Cordelia, chociaż nie ma pojęcia, skąd weźmie taką ilość pieniędzy. Jednak jest problem, odpowiada Marie. Nie przeprowadzi zaklęcia, ponieważ nienawidzi Fiony.

Striptiz: W drugim waznym wątku odcinka - chociaż nie wydaje się taki ważny w porównaniu do bestialskich morderstw - religijna wariatka Joan (Patti LuPone) i jej synalek Luke wprowadzają się w sąsiedztwie panny Robichaux. "On jest tak napalony", zauważa Madison (oczywiście przed swoją śmiercią), "że wystarczyłoby wymówić słowo majtki, żeby wyskoczył ze spodni". Chociaż kiedy razem z Nan chcą urządzić mu powitanie, cała sprawa nie kończy się dobrze. Jest trochę ognia, a nóż posłany przez Madison mija Joan jedynie o kilka centymetrów. (Fiona na to "Powinna popracować nad celnością") Może to nawet lepiej, że Madison odwaliła kitę. Luke i tak woli Nan.
Wasza kolej.

Co myślicie o odcinku? Bolą was szczęki od ciągłego opadania? Komentujcie!



Kategorie: Spoilery Streszczenia odcinków Telewizja 
Seriale: American Horror Story 

Zobacz również: