Arek Tobiasz
| 24-10-2013, 18:11:03
Królewskie porachunki będą kontynuowane w tym tygodniu w "Reign" jak królowa Francji, Katarzyna (Megan Follows) stara się upewnić, że jej występki z odcinka pilotowego nie zostaną wykryte.
Jest podstęp. Bezwzględność. Jest umieszczenie przeżycia jednej osoby przed wszystkim innym. A aktorka żartuje, że manipulująca matka księcia Franciszka może nie różnić się od Ani Shirley - najbardziej znana rola Follows - mimo wszystko.
Czytaj dalej, aby dowiedzieć się co Follows mówi o czwartkowym odcinku oraz zdradza co nadchodzi, w tym zdradza myśli królowej o najnowszym flircie króla.
W tym tygodniu Katarzyna odkrywa, że ktoś kto wie o jej planie z odcinka pilotowego nadal żyje, a ona nie powstrzyma się przed niczym, aby uciszyć tę osobę.
Na pewno jestem informowana przez kilka wiernych sojuszników, których posiadam - i nie ma wielu, którym mogę zaufać - że nadal może być problem... Nie mogę sobie pozwolić, aby wyszło na jaw to co zrobiła. To po prostu nie może się zdarzyć.
Colin zginął w odcinku pilotowym - co widzieliśmy dokładnie - ale to nie był jej pierwszy plan. Jej plan nie od razu sprowadzał się do morderstwa.
Tak, i chciałabym, aby ława przysięgłych to zauważyła. [Śmiech] Nie od razu staje się bezwzględną morderczynią... Nie przechodzę od razu do śmierci.
To prowadzi do mojego następnego pytania: Jak długo to potrwa zanim Katarzyna przejdzie od razu do pozbywania się tych, którzy stoją na jej drodze?
Cóż, to zależy od tego jak bardzo zagrożona jestem. Coś co jest zabawne dla mnie jako aktorki, a nie jest zabawne dla postaci, to fakt, że to gra o przetrwanie. To pewnego rodzaju gigantyczna gra w szachy z trującymi pionkami. Muszę być bardzo ostrożna. I kiedy czujesz się zagrożona i wydajesz się zepchnięta do narożnika, to określa jak drastycznych środków się podejmiesz. Ona nie robi tego tylko dla zabawy czy po to, aby wywołać chaos czy zniszczenie. To wynika z eskalacji chęci przeżycia.
To dochodzi do punktu, że nawet jeśli jest potężną kobietą, to nie ma za dużo władzy w stosunku do wszystkich mężczyzn - w tym swojego syna - w jej życiu.
To jest absolutnie prawdziwe. Ona nie ma na tyle wolności, aby przejść przez frontowe drzwi ze swoją władzą. To nie w taki sposób jest jej świat skonstruowany. Ona ma już kochanki, dzieci z nieprawego łoża, temperamentnego nastoletniego syna i dynamiczną młodą królową, która zagraża - nawet nie mogę użyć słowa "stabilność" - jej pozycji.
Jak bardzo zła Katarzyna może być przez fakt, że Franciszek jest tak bardzo zajęty kobietą, którą nie jest ona? On nie słucha jej już absolutnie.
To uniwersalny i rozpoznawalny element. Dla wszystkich matek z przystojnymi, młodymi nastoletnimi synami, świat staje się zupełnie innym miejscem. Byłaś najważniejszą kobietą w świecie, a potem, z dobrych powodów, to się zmienia. To może doprowadzić do małego kryzysu tożsamości. [Śmiech] Wyobraź sobie biedną Marię - ona otrzymuje ostatecznie teściową z piekła rodem!
Zaangażowanie króla z przyszłą damą dworu Kenną w odcinku pilotowym to nic nowego dla niego, mając kochankę i bękarta na dworze. Czy Katarzyna dowie się o jego najnowszej igraszce?
Nie sądzę, że Henryk - ujmijmy to w ten sposób - jest zbyt subtelny w kwestii tego, gdzie kieruje swoją sympatię... Nie sądzę, że on myśli o tym jak to osłabia jego żonę.
Czy Katarzynę to w ogóle obchodzi w tym momencie?
Myślę, że to są elementy. Kolejna niestabilność i inni potencjalni spadkobiercy wrzuceni do mieszanki - istnieje niepewność z tym związana. Myślę, że ona, z jednej strony, ma o tym pojęcie. Ale jego romans jest kolejną rzeczą dla niej, z którą musi sobie poradzić. [Śmiech] A to może być męczące.
Może Katarzyna będzie miała swoich własnych kochanków u boku w pewnym momencie w przyszłości?
To byłoby fajne, nie? [Śmiech] Katarzyna potrzebuje kogoś do kogo się przytuli.
Może Nostradamus da jej mały uścisk.
Podoba mi się ten pomysł.
Czy możesz zdradzić co się stanie z tą dwójką jak sezon będzie trwał?
On jest jednym z kilku ludzi, którzy wiedzą co robię. On również sprawia, że to staje się niepewną sytuacją. Nie mogę nawet być dokładna w tej sprawie, ponieważ dla mnie to nie jest jasne, ale są jakieś tajemnice, które ma - takie, które zagrażają mi.
Więc tu nie chodzi tylko o dzielenie się kubkami wina i konspiracyjne spojrzenia?
Nie, nie sądzę. Myślę, że część z tego to głęboki szacunek jaki mają do siebie - również, ona finansuje wiele jego badań. Jest jego dobrodziejką. Mogą mieć wspaniałe konwersacje i porozmawiać na poziomie, a także badać świat, co jest wyjątkowe.