Arek Tobiasz
| 19-10-2013, 16:19:49
Twórcy "Dawno, dawno temu" Adam Horowitz i Eddy Kitsis, wraz z gwiazdą serialu Jennifer Morrison, pojawili się na scenie Comic-Cona w Nowym Jorku w sobotnie popołudnie tydzień temu, aby porozmawiać o tym co nas czeka w nowym sezonie.
Po obejrzeniu pierwszego aktu z odcinka z poprzedniego tygodnia - podczas którego zmianka Haka o Dzwoneczku zwróciła uwagę Reginy - trójka odpowiedziała na pytania odnośnie tych tematów:
PAKUJĄC SIĘ DO NIBYLANDII | Spędziwszy kawałek drugiego sezonu w bajkowej krainie w tym samym stroju, Morrison (między innymi) próbowała "przemycić" zmianę garderoby na Jolly Rogera w majowym finale. "Jeśli widziałeś" - powiedział Kitsis - "każdy aktor na statku ma plecach, ponieważ oni starali się przechytrzać nas. Więc byliśmy jak: 'Cóż zatem, po prostu wyślemy stado syren, aby ich zniszczyli. Zobaczymy kto to wygra'".
POWRÓT DO STORYBROOKE! | Jak wskazywała Emilie de Ravin w czasie naszej wizyty na planie dwa tygodnie temu, w siódmym odcinku: "Będziemy z powrotem i zobaczymy moment, w którym statek przechodzi przez portal... i potem Belle wciela w życie klątwę, aby chronić miasto" - potwierdza Kitsis. Horowitz dodał: "Uzupełnimy wszystkie puste luki z tym co się działo z naszymi postaciami tam" w czasie pięciu dni, które zostały spędzone w Nibylandii.
PIOTRUŚ PAN | Dobór nastoletniego Robbiego Kaya, który grał psotnego Piotrusia Pana: "On jest niesamowity. Jest naprawdę, naprawdę inteligentnym dzieciakiem" - zachwycała się Morrison. Tymczasem Kitsis powiedział, że w ostatnim odcinku zobaczymy dlaczego Piotruś Pan po prostu nie wyrwał serca Henry'ego i pozbył się chłopca, co daje poczucie jego ambitniejszej gry. "Piotruś Pan może być jednym z naszych najbardziej przykrych... i najbardziej skomplikowanych złoczyńców" - deklaruje. "Pod koniec jedenastoodcinkowej historii w Nibylandii, zrozumiesz dlaczego pozwoliłem sobie na ten komentarz".
O, JELEŃ | Zaprezentowałem na panelu tą scenę z ostatniego odcinka, w której jeleń wyraźnie pojawił się w scenie retrospekcji Śnieżki. Czy to może być... Bambi?! Chłopcy udawali, że się zgadzają z tą teorią, a następnie wyjaśnili, że to było tylko "magia" miejsca, w którym kręcili scenę. "Nie mogliśmy sobie pozwolić, że w tym ujęciu pojawi się wytrenowany jeleń, który pojawia się na scenę" - zaśmiał się Kitsis. Więc kiedy zwierzę pojawiło się na planie: "Reżyser był jak: 'Kręć to!'". W temacie faktycznego wprowadzenia innych znanych postaci, Horowitz powiedział, że w czasie zbliżającej się wizyty Ariel: "Zobaczysz Ursulę i jest w tym haczyk", kiedy Rapunzel i Cruella [DeVille] są na krótkiej liście postaci, które się w końcu pojawią.
AUTOBUS SIĘ ZATRZYMUJE W NIBYLANNDII?! | Kiedy została zapytana czy ma swój ulubiony odcinek trzeciego sezonu do tej pory, Morrison zdradziła: "Cóż, to zawsze jest zabawne, kiedy całujesz kogoś..." Zacząłem rozmawiać na temat flirtu z Hakiem, a także chemii z Emmą. "To skomplikowane..." - obserwuje aktorka. "Hak zdecydowanie zaskakuje Emmę... Ona naprawdę nie chce się rozpraszać w czasie poszukiwań Henry'ego, więc wiele na nią spada tak więc nie przykłada do tego za dużej uwagi". Co do ewentualnego pojawienia się Neala w Nibylandii, Kitsis powiedział, że to nie będzie "tak proste jak wpadnięcie w swoje ramiona" w czasie kochanego spotkanie. "Są rzeczy, które powiedziałeś komuś jak ktoś umiera i wpada przez portal, a potem są rzeczy, które mówisz, kiedy sprawy się uspokajają i masz okazję porozmawiać". Morrison dodaje: "To nie eliminuje 10 lat jak jej serce było złamane... Ona w pewien sposób musi ponownie zrozumieć swoją własną historię".
NOWY ROMANS REGINY | W ostatnim odcinku Dzwoneczek wezwała młodą Reginę, aby ruszyła dalej po żałobie po Danielu i ostatecznie ujawnia - przynajmniej nam, widzom - że drugi facet "jest właściwy dla Reginy" - zdradza Kitsis.
MÓWIĄC O "SWANQUEEN" | Rozmawiając o wielu romantycznych shippach w "Dawno, dawno temu", obecnych i potencjalnych - w tym Emmy i Reginy - Morrison zauważyła: "Robimy serial o bajkach, który jest o odkrywaniu samej siebie, o tożsamości. I jeśli oglądacie serial i widzicie siebie w nim, to świetnie, to jest niesamowite. To rozgrzewa moje serca i czyni mnie tak szczęśliwą". Ale czy "Dawno, dawno temu" kiedykolwiek "pójdzie tam" z, jeśli nie SwanQueen, to jakiejś innej parze tej samej płci? "Co mogę powiedzieć, to: Sądzę, że powinieneś oglądać dalej" - zauważa Morrison - "ponieważ myślę, że zobaczysz to co chcesz".