"Zobaczysz, że to staje się trochę burzliwe" - mówi Mitchell o relacji Johna z Carą (Peyton List). "Czujesz jakby Ludzie Jutra byli zjednoczeni w odcinku pilotowym, ale rozpoczynając od drugiego odcinka, zaczniesz spoglądać na nich jako indywidualne osoby z różnymi opiniami, zwłaszcza jeśli chodzi o Johna i Carę, co jest najbardziej interesujące, ponieważ są w związku.

I obecność Stephena (Robbie Amell) - lub raczej słabość Cary dla nowego gościa - tylko komplikuje sprawy jeszcze bardziej, mówi. We wczorajszym odcinku para nadal się spiera w kwestii pewnych spraw związanych z Stephenem, wynikających z decyzji Stephena, aby działać jako podwójny agent.

Patrząc w przyszłość Mitchell mówi, że obsada obecnie ciężko pracuje nad dziewiątym odcinkiem nowego sezonu, który jest bardziej skoncentrowany na tajemniczym Johnie. "Sprawy wymykają się trochę spod kontroli, co jest bardzo zabawne" - mówi, dodając ze śmiechem: "Nie wiem czy kiedykolwiek pracowałem tak ciężko w życiu".