Arek Tobiasz
| 10-10-2013, 21:09:39
Feliks z rozrzewnieniem wspomina swoje dzieciństwo i zmarłą ciocię Halinkę, która się nim opiekowała. Jest mu wstyd, że liczył na spadek. Nie bardzo wie, jak wytłumaczyć się teraz Wackowi z obiecanego przypływu gotówki na swoją kampanię promocyjną. Agnieszka ciągle drąży sprawę nielegalnej wycinki.