Post Mortem "Jej szerokości Afrodyty": Brooke Elliott o tej finałowej chwili


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 07-10-2013, 19:02:30


Post Mortem

Uwaga spoiler! Jeżeli nie widziałeś odcinka "Jej szerokości Afrodyty" (Lifetime) w tym tygodniu, przestań czytać teraz. Gwiazda Brooke Elliott (Jane) mówi nam o finałowym zwrocie akcji i zdradza to co nadchodzi.


Po tym jak Owen (Lex Medlin) usłyszał, że Stacy (April Bowlby) jest w ciąży i postanowił, że to jej decyzja czy i kiedy będzie chciała powiedzieć dziecku, że był dawcą spermy, Owen i Stacy się przytulili - a następnie pocałowali. Przy swoim wykrzykiwaniu "Nie, nie, nie, nie" do telewizora nie byłeś sam. "Moja reakcja wyglądała tak: 'Nie, nie, nie, nie'" - mówi Elliott ze śmiechem. "To było dokładnie takie. Myślę, że reakcja April Bowlby mogła być taka sama, a także Lexa Medlina. Wszyscy byliśmy jak: 'Nie, nie, NIE! NIE!', ponieważ nie wiedzieliśmy jak widzowie sobie z tym poradzą. Miałam pewnego rodzaju zagwozdkę jak oni zamierzają sobie z tym poradzić". Jak Jane sobie z tym poradzi? "Jane jest wkurzona tym, ponieważ to był jej narzeczony. Stacy jest jej najlepszą przyjaciółką. Nie każ mi mówić" - mówi Elliott, znów się śmiejąc. Zagram każda scenę z April i mam taką, gdzie wrzeszczę na nią. Sądzę, że Jane zawsze wiedziała o egoizmie Stacy z jednej strony, ale również była fantastyczną przyjaciółką w tym samym czasie. Myślę, że to pierwszy raz, gdzie Jane jest jak: 'Wiesz co, jesteś samolubna, nie mogę mieć z tobą do czynienia teraz'. Podoba mi się to, ponieważ zagrałyśmy to dość poważnie. Nie zrobiliśmy tego dla żartów. Przyjaciele ścierają się czasem, a czasami przyjaźń nadal trwa, a czasami nie. Lubię, kiedy mamy do czynienia z tym jak przyjaciółki radzą sobie ze sobą. Sądzę, że w prawdziwym życiu, nigdy po prostu nie porozmawiałabyś ze swoją przyjaciółką ponownie, być może. Zwykle staramy się rozwiązywać szybko sprawy jak to mają w zwyczaju seriale telewizyjne, ale to takie nie jest. To będzie rozbrzmiewało przez kilka dobrych odcinków. I nawet, kiedy to rozwiążą, to nie wszystko jest w porządku".

Również widzieliśmy anioła stróża Jane, Paula (Justin Deeley) jak mówi Jane, że życie jest krótkie - jeśli chce mieć Graysona, który teraz randkuje z Nicole (Annie Ilonzeh), to tak powinna zrobić. "Ona nie posuwa się tak daleko, aby próbować doprowadzić do ich zerwania, ale na pewno szuka możliwości, gdzie będzie rzeczywiście mogła powiedzieć mu to co czuje" - mówi Elliott. "I ona później w sezonie dostaje trochę zdrowego rozsądku w tej sprawie. Sądzę, że przez to, że Paul daje jej małe przyzwolenie, a także otrzymuje je od Stacy, gdzie część jej mówi: 'Dlaczego nie miałabym tego zrobić?'"
 



Kategorie: Spoilery Aktorzy Wywiady Telewizja 
Seriale: Jej szerokość Afrodyta 

Zobacz również: