Arek Tobiasz
| 03-10-2013, 03:36:35
Miles i Aaron nie mogą złapać przerwy!
W tym tygodniu w "Revolution", życie obu naszych bohaterów nie ma się źle - po tym jak jeden został złamany przez przywódcę wojennego plenienia, a drugi umarł - ale ma się jakoś gorzej. (Dobra, cóż może nie tak źle jak umieranie, ale Aaron na pewno ma jakieś problemy). Z pozytywnych rzeczy, przynajmniej Nevill zrobi jakieś postępy w swoim dążeniu do zemsty!
Rozmawialiśmy z Erickiem Kripke i gwiazdami Billym Burke, Davidem Lyonsem i Giancarlo Esposito o tym czego można oczekiwać po zmieniającym grę odcinku i innych rzeczach.
Ożywienie Aarona ma swój koszt: Po powrocie z martwych, Chłopiec Google'a jest w centrum uwagi środowego odcinka. "Myślę, że to zmienia go całkowicie i zupełnie" - mówi Kripke o zmieniającym życie doświadczeniu, Ale kiedy Aaron szybko zakłada, że nanity stoją za jego ożywieniem, jego nowa dziewczyna Cynthia popycha go, aby zbadał trochę bardziej boskie odpowiedzi.
Cokolwiek było przyczyną cudu, kiedy to sprowadza Aarona z powrotem, to go zmieniło. (Nie martw się. Nie jest żądny mózgów czy czegokolwiek takiego). Zamiast tego Aaron będzie musiał skonfrontować się z niepokojącym widokiem z jego przeszłości, a to sprawi, że zacznie zastanawiać się jak inaczej nanity wpłynęły na niego. "Badamy to emocjonalnie, ale również badamy to z punktu widzenia historii, ponieważ to staje się wielką tajemnicą, w którą są zamieszani nasi bohaterowi przez Wieżę i teraz muszą pewnego rodzaju znosić tego konsekwencje" - mówi Kripke.
Kłopoty Milesa dopiero się zaczynają: "Niektóre mocne rzeczy, które się mu przydarzą mogą ograniczyć jego możliwości trochę" - mówi Burke o czasie niewoli Milesa. Kiedy nie będziemy zdradzać co się dzieje z zawadiackim wujkiem, możemy powiedzieć, że to co Miles znosi w tym tygodniu będzie miało długotrwałe skutki dla naszego bohatera. Na szczęście w jakiś sposób zatrzymuje swój sarkazm, nawet w obliczu okoliczności, które pozostawiłyby każdego innego bladym (dosłownie).
Klan Andoverów jest mądrzejszy niż myślisz: Titus poświęci trochę czasu, aby podzielić się swoją niepokojącą historią z nowym zakładnikiem Milesem, ujawniając, że nie jest po prostu wieśniakiem z puszczy. W rzeczywistości co Miles początkowo wziął za zwykłe wojenne plemię jest o wiele bardziej złożone. Z jednej stronie są tajemnicze czerwone drzwi, z których nikt nie wraca, które mają związek z dziwacznym testem krwi przez jaki przechodzą ich jeńcy (praktyka, która okaże się śmiertelna dla kogoś).
Więc czy Andoversowie są powiązani z innymi złymi ludźmi w drugim sezonie, Patriotami? "Nie tak bardzo jak myślisz" - mówi Burke. "Możemy powiedzieć, że Patrioci są bardziej w serialu niż myślisz i... widzimy jak pociągają za sznurki w wielu rzeczach, które mają miejsce".
Neville zrobi więcej złego dla większego dobra: Kiedy Neville powiedział, że chce rozerwać ich od środka, nie żartował. "Dokonuje infiltracji" Patriotów - mówi Esposito. Ale byłemu majorowi nie będzie chodziło tylko o zemstę za śmierć Julii. "Myślę, że teraz uświadamia sobie, że jest większa siła stojąca za tym co się wydarzyło i jest zainteresowany bardziej teraz przedstawieniem tej siły przed wymiarem sprawiedliwości". Oczywiście, w typowym dla Neville'a stylu, jego sposób dochodzenia sprawiedliwości będzie zrażał niektórych, a dla innych okaże się śmiertelny. "W celu uzyskania wyników w czymś, musisz czasami z czegoś zrezygnować. Więc myślę, że będzie kilka ofiar śmiertelnych, ale sądzę, że on w końcu dowie się jaka osoba jest w środku tego" - mówi Esposito. Niestety Jason (JD Pardo) nie będzie miał tak wybaczającego spojrzenia na punkt widzenia jego ojca "wszystko dla większego dobra" - przynajmniej na początku.
Co najmniej jedna z tajemnic ojcostwa zostanie rozpatrzona: Kiedy Burke powiedział, że nie jest pewien czy Miles jest czy nie ojcem Charlie ("Mam na myśli, że to byłoby dziwne w tym momencie, ale kto wie?"), sekretny syn Monroe na pewno będzie czynnikiem w drugim sezonie. "On ma pewnego rodzaju objawienie tego czym się stał i co musi zrobić, aby znaleźć jakiegoś rodzaju odkupienie" - mówi Lyons. "I sądzę, że wiele wynika z faktu, że ma członka rodziny, syna, gdzieś tam i to powód dla niego, aby kontynuować tę walkę". Choć Lyons dodał, że nie jest pewien czy spotkamy syna marnotrawnego w tym sezonie czy on istnieję tylko i wyłącznie jako motywacja dla niego na teraz.
"Revolution" jest emitowane w środy.