Ta część równania dopiero się ujawni. W międzyczasie oto szybkie podsumowanie sytuacji wokół Tiga oraz Kim Coates wypowiadający się na temat swojego serialowego alter ego:

Impulsywna decyzja Tiga o zabiciu faceta w perskim porno-ringu tortur z premierowego odcinka powraca, aby się na nim zemścić. Rzeczywiście, Amir, brat wspomnianego „producenta”, pojawia się przekonany, że Synowie i/lub ich nowy partner, były gliniarz Petera Wellera, Charles Barosky mają coś wspólnego z jego zniknięciem. Po nieudanej próbie odwetu ze strony Amira, na scenie pojawia się Charles i pozornie kończy zemstę pokazując swoje prawdziwe, agresywne kolory (czyli czerwień i krwawą czerwień).

Później Charles pyta Jaxa, co naprawdę stało się z facetem od porno, tłumacząc „Jeśli nie możesz zaufać swojej załodze, ja nie mogę zaufać tobie. Jesteś mi to winien, przystojniaczku.”

Świadomy tego, że Tig coś ukrywa, Jax wysyła go na misję zebrania reszty sprzętu z perskiego planu porno, ale nie przed zapewnieniem go, co do losu brata Amira. „Żartujesz stary?”, odpowiada defensywnie Tig. „Uwolniłem go”. I wtedy Jax odsyła go ze smutnym pożegnaniem i jeszcze smutniejszym „Kocham cię bracie”.

Jax jedzie na spotkanie z Augustem (Billy Brown), który waha się nad tym, żeby pozwolić Clay żyć swoim życiem. Dlatego prezes SAMCRO przedstawia ugodę. Wyświadczy mu tę przysługę, a w zamian on i imperium Papieża będą cichymi partnerami w odbudowanym studio porno Cara Cara, a August wreszcie będzie miał rekompensatę Tiga za śmierć Damona.

Podczas czekania w perskim studio Tig, w zasadzie jako zwierzyna łowna, jest powitany przez Augusta i jego ludzi. Sytuacja, na którą odpowiada „O ch***”.

Co stanie się z Tigiem? Czy to możliwe, że ujdzie z życiem z tej pułapki? Oto kila informacji od Coatesa:

Martwimy się o Tiga.

Powinniście.

To był poważny cliffhanger. Możliwe, że największy do tej pory.

Prawda. Tig nie ma dziewięciu żyć. Ale kilka razy powinien już był zginąć.

Czy istnieje jakikolwiek scenariusz, że Tig przetrwa to, co działo się w ostatnim odcinku? W większości seriali pewnie nie, ale patrząc na Claya i jesgo długowieczność.

To poważne stwierdzenie i pytanie. Najlepsza rzecz w Kurcie Sutterze (twórca serialu) to to, że kiedy myślisz, że wiesz co się stanie, to się mylisz. Kiedy myślisz, że coś się święci, jest na odwrót. Pozostawię was z tym. Do kończ trzeciego odcinka wszyscy mają myśleć „To jest to. O mój Boże, proszę, nie.” Ale oglądajcie dalej, bo rzeczy się dzieją. Świat jest szalony i fortuna zawsze może się odwrócić. I odwróci się.