Od zespołu "Fringe" J.H. Wymana i J.J. Abramsa, "Almost Human" jest umiejscowione 35 lat w przyszłości, kiedy ludzie w policji w Los Angeles otrzymują partnerów w postaci androidów. Detektyw John Kennex (Karl Urban), który nie lubi robotów, jest zmuszony połączyć siły z androidem, Dorianem (Michael Ealy), który potrafi odczuwać.

Kilku dziennikarzy zostało zaproszonych do siedziby Bad Robot w Santa Monica w czwartkowe popołudnie, gdzie Abrams mówił o tonie serialu, wśród innych tematów.

"Staramy się przesunąć granice technologii i pokazać to co może być możliwe w tym względzie" - powiedział Abrams dziennikarzom. "Ale serial sam w sobie jest kompletnie innym rodzajem serialu. Z czym sobie radziliśmy to ten typ serialu jest dużo bardziej policyjnym serialem, przez co możesz czuć coś znajomego, z czymś nowym w postaci spraw, których nie widziałeś wcześniej. Prawda o różnicach tych postaci jest nietypowa, ze względu na świat, w którym to ma miejsce".

Dla Abramsa, "Almost Human", reprezentuje szansę na ponowne powrócenie do tych historii, które przyciągnęły go do opowiadania w pierwszej kolejności, poprzez włączenie czegoś nowego do tych tradycyjnych historii. "Okazją jest możliwość zabrania się za pewne moje ulubione seriale, filmy i książki i zrobienie rzeczy, które są podobne, a następnie pokazanie tego tak, że to jest zupełnie nieznane" - powiedział.

Ale powtórzył, że serial nie będzie podróżował w czasie i we wszechświatach jak "Fringe". "Czuję, że to się bardzo różni od świata Fringe, który był dużo bardziej zserializowanym serialem o tej dysfunkcyjnej relacji ojciec-syn, to romans, który przeszedł nie tylko przez lata, ale też światy" - powiedział. "To jest serial który nie ma zserializowania opowiadania na takim poziomie".

Kiedy zapytano o lekcję jaką wyciągnął z krótko emitowanego dramatu "Undercovers", lżejszej, bardziej proceduralnej próbie opowieść Abramsa z elementami gry szpiegowskiej, płodny producent i reżyder wskazał na "Impersonalnych" jako przykład serialu, który ma również sprawę tygodnia i ciągłe opowiadanie.

"Ten serial będzie miał model podobny do 'Impersonalnych'" - powiedział. "'Undercovers' było próbą serialu w stylu 'Hart to Hart' i niestety, z powodu moich nieudolnych umiejętności, pomimo świetnej roboty obsady i mojego kolegi Josha Reimsa, nieudaną".

Czy bardziej samodzielne elementy w "Almost Human" odciągną fanów sci-fi od serialu to się dopiero okaże, ale Abrams jest przekonany, że widzowie sie pojawią. "Myślę, że to jest serial dla ciebie, jeśli jesteś fanem sci-fi. Jeśli jesteś fanem ;Blade Runner', jeśli jesteś fanem [Isaaca] Asimova czy [Raya] Bradbury'ego, to powinieneś go zobaczyć. 'To jest coś takiego w tym wszechświecie', ale serial jest tworzony dla ludzi, którzy mówią: 'Chcę zobaczyć świetny procedural. Chcę zobaczyć świetny kryminał, postacie w bardzo wyjątkowych sytuacjach'. To jest sens tego co próbujemy tutaj zrobić".

Zobacz plakat obok.