Jak poszukiwania Barbiego ruszyły, Wielki Jim w porywającym przemówieniu namówił mieszkańców - którzy najwyraźniej zmieścili się w jednym pokoju - na przeszukanie mieszkań. Tymczasem Dodee słyszy wojskowe rozmowy kolejny raz o tym jak "niezbędne" jest znalezienie Barbiego, ponieważ tylko on ma "niezbędne doświadczenie", aby poradzić sobie z Jajkiem.

W stodole, żyjąca mama Norrie (wreszcie) pojawiła się z pytaniem skierowanym do dzieciaków o to co ukrywają za swoimi plecami - i chętnie przyjmuje, że ten widocznie pozaziemski obiekt jest "sercem Kopuły". Cóż, oczywiście, że tak jest. Później jak Junior alarmuje swojego ojca o tym (na podstawie jego "wizji" przy ścianie Kopuły), że ktoś będzie próbował go zabić. Angie natomiast zostaje wyhaczona przez Barbiego, który z łatwością przekonuje ją w sprawie litanii kłamstw Wielkiego Jima - a ona zgadza się pomóc mu wydostać będącą w stanie śpiączki Julię z kliniki.

W stacji radiowej Dodee mówi Wielkiemu Jimowi o najnowszych rozmowach dotyczących Barbiego i "Jajku", którego wojsko szuka - które jak podejrzewa zasila Kopułę. Ale zamiast po prostu wykorzystać Dodee do wytropienia Jajka, Jim wyraża swoją faszystowską chęć pozostawienia kopuły na swoim miejscu. O dziwo Dodee nie ma nic przeciwko jego planowi, aż słyszy paplaninę w radiu, gdzie zostaje wspomniane, że Jim zabój wielebnego. Jim nie może pozwolić wyjść tej tajemnicy na jaw, więc umieszcza kilka kuli w jej ciele, a także sprzęcie radiowym i podpala to miejsce.

Kiedy Joe i Nor ukrywają mini-kopułę w domu Bena, Angie ubiera swój strój striptizerki, aby odciągnąć Juniora od pilnowania łóżka Julii tak, aby Barbie mógł ją zabrać. Niestety widocznie niefortunna przerwa na papierosa Angie sprawia, że Junior wyczuwa podstęp, co prowadzi go do konfrontacji z Barbiem na parkingu, kiedy Angie pojawia się w karetce z Julią w środku. Barbie rozkazuje, aby Angie odjechała, kiedy on poddaje się Lindzie.

Niestety Joe i Nor również zostają zamknięci, a ta druga nawet policzkuje Wielkiego Jima, wierząc, że Kopuła mówi im, że on musi umrzeć. Jim wzrusza ramionami, zmienia swoją koszulę i potem zawiera umowę z Barbiem: przyzna się do wszystkiego co zostało mu przypisane, a on pozwoli dzieciom odejść i nie będzie przejmował się Julią. Później Julia wreszcie się budzi (w piwnicy kliniki, gdzie jest teraz ukryta) i mówi Angie, że jakaś dziwna kobieta, a nie Barbie, ją postrzeliła.

Jak odcinek się kończy, Ben ujawnia reszcie grupy jak głośna i wkurzona jest mini-kopuła, jak Barbie ma "proces" na publicznym placu. Ale kiedy Wielki Jim wskazuje mu, że ma przyznać się do winy przed społecznością, Barbie zamiast tego mówi "Jestem niewinny" - nie te słowa, które chciał usłyszeć Wielki Jim.

KILKA POZOSTAJĄCYCH PYTAŃ...

* Czy mini-kopuła nie wygląda jak E.T., zawinięty w koc?

* Czy stacja radiowa nie spaliła się w rekordowym tempie?

* Czy fani "Dawno, dawno temu" pomyśleli, że Barbie obudził Julię za sprawą "pocałunku z prawdziwej miłości"?

* Dobrze, że Angie ukradła karetkę z nieograniczonym bakiem paliwa, nie? To nie było tak, że ambulans jeździł po całym mieście w ciągu ostatnich dwóch tygodniu. W tej awaryjnej sytuacji.

* Czy Linda naprawdę nie pyta Jima o to skąd wie o tym zasilaniu Kopuły?

I największe pytanie: Jak myślisz co wydarzy się w kolejny poniedziałek, podczas finału pierwszego sezonu - wiedząc, że drugi sezon nadchodzi?