W poniższym wywiadzie Dempsey oferuje nam informacje na temat jego obecnych kontraktowych rozmów, ujawnia jak (i kiedy) dowiedział, że Sandra Oh odchodzi, zdradził coś o znamiennym 200. odcinku serialu, a także zapowiada swoje inne telewizyjne role - czteroczęściowy serial dokumentalny "Patrick Dempsey: Racing Le Mans".

Jak myślisz czym fani będą najbardziej zaskoczeni oglądając "Racing Le Mans"?

Nie ukrywamy niczego. Jesteśmy bardzo otwarci na temat sukcesów, a także porażek. To pokazuje drogę i proces uczenia się. I mam nadzieję, że to przyniesie jakąś świadomość na temat historii wyścigów w tym kraju, a także znaczenie tego co Le Mans reprezentuje jeśli chodzi o rajdy wytrzymałościowe.

Jak zaangażowany byłeś w montowanie tego?

Bardzo zaangażowany. Trudno było zachować jakąkolwiek namiastkę obiektywizmu. Niekoniecznie cieszyłem się procesem, ponieważ to byłem ja. Nie było nic do ukrycia, czegoś innego niż wyścigi. Ale mieliśmy kilka fajnych rozmów na temat tego co jest naprawdę dobre w opowiedzeniu tej historii i uczciwego podejścia do tej sprawy.

Jakie są najczęstsze nieporozumienia dotyczące wyścigów, a w szczególności zawodników?

Nie sądzę, że ludzie rozumieją rajdy szosowe w tym kraju. Rajdy w kółko i NASCAR przytłaczają wszystko. Ale wyścigi po drogach są wielką częścią tego kraju po II wojnie światowej. Ludzie nie do końca rozumieją historię wyścigów drogowych, a swego rodzaju zaangażowanie, skupienie, szczęście i pasja musi się pojawić, aby można było wygrać ten wyścig.

Czy w pewnym momencie chciałeś się zająć tylko wyścigami?

Chciałbym. To zależy od sponsorów. To zależy od nie grania w serialu. To trochę niesamowite, poziom zaangażowania jaki mam teraz z dużą ilością obowiązków jakie mam w serialu i wszystkim innym.

Czy stworzenie większej elastyczności w grafiku "Chirurgów" jest ważne dla ciebie jak rozważasz podpisanie umowy na 11 sezon?

Wszystko jest otwarte jeśli chodzi o rozmowy w tym momencie. "Chirurdzy" to taka niezwykła przejażdżka. Shonda [Rhimes] była bardzo wspierająca. Cieszę się "Chirurgami" bardziej niż kiedykolwiek na wiele sposobów. Nasze relacje niesamowicie się rozwinęły. Wszystko dojrzało przez ostatnie 10 lat. Tak więć to byłby wstyd zakończyć to.

Jaki jest aktualny stan negocjacji?

Rozmawiamy. Zobaczymy co się stanie.

Jaka była twoja reakcja, kiedy usłyszałeś, że Shonda odchodzi?

Dowiedzieliśmy się pod koniec wspólnego czytania 200. odcinka. Wzięła obsadę na bok i powiedziała: "Zamierzam odejść z serialu". Jeśli chodzi o każdego członka serialu, szczególnie głównej obsady, zawsze jest smutek jak ktoś odchodzi.

Jak wyglądało czytanie 200. odcinka?

To był odlot. Wszyscy naprawdę świętowaliśmy to osiągnięcie. Była otwartość i radość w całym pokoju. To był niezwykły dzień.

Jakieś informacje o odcinku?

Nie wolno mi o tym mówić. Wiesz Shonda! [Śmiech]