"W pewnym momencie na forach, postać Skyler wydawała się zniknąć z rozmów, a ludzie przenieśli swoje negatywne uczucia bezpośrednio na mnie" - podzieliła się Gunn. "W jednym poście przeczytałam: 'Czy ktoś może powiedzieć mi, gdzie znajdą Annę Gunn tak, że będę mógł ją zabić?' Poza byciem wystraszoną (i podjęciem kroków w celu zapewnienia swojego bezpieczeństwa), byłam również zaskoczona: jak to nielubienie postaci przerodziło się gwałtownie w morderczy gniew wobec aktorki, która ją gra?"

Odkąd żona króla metaamfetaminy Waltera mówi o jego zarówno dużych jak i małych kłamstwach, "Skyler jest, w pewnym sensie, jego antagonistą" i "może nie być w serialu najbardziej popularną postacią" - przyznaje Gunn. "Ale nie byłam przygotowana na tak jadowitą odpowiedź, którą zainspirowała".

"Czy to możliwe, że nie mogą znieść kobiety, która nie cierpi w milczeniu lub stoi przy swoim mężczyźnie? Oni nią gardzą, ponieważ ona nie wycofuje się i poddaje?" - zastanawia. "Lub dlatego, że, w rzeczywistości, jest równa Walterowi?"

Gunn - która dwa razy (również w tym roku) została nominowana do Emmy za jej rolę Skyler - mówi, że w końcu uświadomiła sobie, że to ani ona ani jej postać nie są problemem, a raczej "postrzeganie kobiety i żony" przez niektórych widzów. "Ponieważ Skyler nie spełnia wygodnego idealnego archetypu kobiety, a ona stała się... miarą naszej postawy wobec płci".

"Nie mogę powiedzieć, że byłam zadowolona z bycia w centrum burzy nienawiści Skyler" - podsumowuje Gunn. "Ale w końcu, cieszę się, że ta dyskusja miała miejsce, z tego, że miała miejsce publicznie oraz, że ma pewne mroczne i mętne odnogi, które często ignorujemy lub udajemy, że nie istnieją w naszym codziennym życiu".

Czy kiedykolwiek znalazłeś się wśród tych, którzy chcą, aby Skyler była większa zwolenniczką swojego męża, który jest narkotykowym lordem? Albo czy doceniasz, że kwestionuje prawie każdy krok Walta najbardziej?