Arek Tobiasz
| 23-08-2013, 13:49:30
Postawcie się na miejscu biednego Jacka Portera na chwilę. Twoja żona nie żyje. Twój brat nie żyje. Masz malutkie dziecko. A twoja przyjaciółka właśnie ujawniła, że jest tak naprawdę twoją najlepszą przyjaciółką z dzieciństwa, która udawała kogoś innego. Co z tym masz zamiar zrobić? Oczywiście wynieść się z miasta. Ale tak nie będzie.
W trakcie premierowego odcinka trzeciego sezonu "Zemst", Jack wróci do Stowaway i duchy miasta będą chciały tak wiele od niego. I Sunil Nayar, nowy showrunner serialu, mówi, że Jack ma trudną drogę przed sobą. "On ma naprawdę bardzo dużo do przyswojenia, szczególnie, jako osoba, która jest tak moralna i dobra, a tak wiele zła i zdrad się na niego zwaliło podczas tej podróży. I kiedy zobaczymy go w premierze, on oczywiście on nadal się z tym zmaga, ale również zadaje sobie wiele pytań i pojawia się także kilka odpowiedzi". Chociaż nasuwa się pytanie, dlaczego Jack w ogóle wrócił? "Pojawi się poczucie tego dlaczego tak jest" - mówi Nayar. "Inną sprawą jest, że istnieje prawdziwe powiązanie z Stowaway. To bar, który stworzył jego ojciec i to miejsce, gdzie ma wiele wspomnień o tych których kochał i stracił. To jedyna ostoja jaką ma. W pewnym sensie, to reprezentuje jego przeszłość, co stało się z Emily przedstawia jego teraźniejszość, a Carl reprezentuje jego przyszłość.
Daj mu coś chociaż Nayar! Jak potrzebuje coś dobrego, co mu się przydarzy. Co powiesz na nowego psa? "To zabawne, że to mówisz" - śmieje się. "Zobaczysz jak tym się zajmuje na początku sezonu".