Arek Tobiasz
| 19-08-2013, 22:00:29
Conrad Grayson jest jeszcze bardziej zdeterminowany, aby załatwić Jacka Portera.
Widzowie "Zemsty" mogą przypomnieć to sobie w finale drugiego sezonu "Zemsty", który został wyemitowany w maju, jak bomba wybuchła na najwyższym piętrze Grayson Global - to Jack (Nick Wechsler) miał być w środku budynku.
Okazało się, że nie był - ale jego brat, Declan (Connor Paolo), był i później zmarł w wyniku odniesionych ram - i, w rzeczywistości, Conrad (Henry Czerny) wiedział o bombie wcześniej.
Jak widać w tej usuniętej scenie, która ma miejsce po zamachu, ale dzień przed wyborami, w których Conrad został nowym gubernatorem Nowego Jorku, Ashley (Ashley Madekwe) jest coraz bardziej podejrzliwa w kwestii zaangażowania patriarchy Graysonów z tragedię.
"Tak po prostu z ciekawości, dlaczego powiedziałeś prasie, że to było szczęście [jego syna] Daniela [Joshua Bowman], że wyciągnął każdego z budynku przed eksplozją?" = pyta go Ashley.
"Czy to oskarżenie stoi za tym pytaniem?" - odpowiada.
Potem mówi, że podsłuchała jego rozmowę z Danielem, w której Conrad "nalegał, aby wszystkich wyciągnął na zewnątrz".
"Albo źle słyszałaś albo źle zrozumiałaś" - odpowiada. "Ja tylko chciałem mieć syna obok mnie podczas przemówienia".
Następnie mówi Ashley, że "martwił się, że to on mógł maczać palce w dzisiejszych wydarzeniach". Kiedy Ashley wyraża niedowierzanie - zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że jego własny brat zginął w wyniku eksplozji - Conrad, jak zawsze intrygujący, odpowiada o wdowcu: "Och, miłość i żal mogą zrobić dziwne rzeczy z mężczyzną".
Zobacz usuniętą scenę tutaj. "Zemsta" wraca z trzecim sezonem w niedzielę, 29 września.