„Przypuszczam, że oczekujecie, że powiem, że staliśmy się najlepszymi przyjaciółmi i kochamy się jak bracia”, szkocki aktor powiedział EW. „Ale częściowo tak było. Świetnie się bawiłem, że to niekoniecznie jest najważniejsze. Wracam do serialu, który był mój, a teraz praktycznie należy do kogoś innego a to dziwna sytuacja. Powrót do czegoś, co znam tak dobrze i co jest źródłem niesamowitych wspomnień mogłoby się odwrócić przeciwko mnie. To nie są często spotykane okoliczności: Pierce Brosnan i Daniel Craig nie grają Jamesa Bonda razem w jednym filmie. Ale na szczęście nie czułem się obco, to było raczej jak powrót do domu, a praca z Mattem okazała się świetną zabawą. Mam nadzieję, że zgodziłby się ze mną, że podobało nam się to wpadanie na siebie i granie dwóch stron tej samej postaci. Spełniły się wszystkie moje nadziej i żadne z moich obaw.”

Specjalny odcinek z okazji 50. rocznicy „Doctora Who” – w którym pojawią się również Jenna Coleman, Billie Piper i John Hurt – zostnie wyemitowany w BBC America 23 listopada. Davida Tennanta można obecnie oglądać w serialu „Broadchurch”.