Arek Tobiasz
| 07-08-2013, 02:07:49
Jeśli jesteś fanem Cristiny i Owena z "Chirurgów", możesz chwycić łopatki i naładować do 300, ponieważ ten wielki romans może tracić tętno.
Chyba, że Kevin McKidd ma coś do powiedzenia o tym.
Kiedy ostatnio oglądalności długo emitowany medyczny dramat ABC, Cristina (w tej roli Sandra Oh) kwestionowała to czy Owen kiedykolwiek będzie "oczarowany" życiem z nią i tylko nią, po tym jak nawiązał głęboką więź z młodym Ethanem i sprawił, że dokonała niezachwianej decyzji w sprawie dzieci. Zdecydowała za niego, że ona nigdy mu nie wystarczy, więc Cristina uwolniła Owena i odeszła.
Biorąc pod uwagę fakt, że dziesiąty sezon rozpoczyna się prawie natychmiast po wydarzeniach finału z super burzą, Owen i Cristina nie są ze sobą "zdecydowanie w odcinku premierowym i może dłużej. Wygląda na to, że to może potrwać trochę dłużej" - mówi McKidd.
Zwłaszcza, że czuje się jakby po raz n-ty ich odmienne poglądy w sprawie założenia rodziny były początkiem ich napięcia. "Problem, który mają jest taki, że naprawdę kochają swoje życie nawzajem" - zauważa McKidd -"i mają podstawowe, przeciwstawne, mocne przekonania. Więc czy jedno z nich zamierza się z tego wycofać? Nie wiem".
Jedno czego McKidd wydaje się być pewny, że Owen nie pozwoli po prostu odejść Cristinie, nawet jeśli po tym, cóż, odejdzie na dobre. "Cristina powiedziała: 'Uświadomiłam sobie, że musze pozwolić ci odejść', ale on jeszcze do tego sam nie doszedł" - zauważa aktor. "Problemem jest to, że ona naprawdę nie 'wypisała się' z romansu. Ona stara się sama z tego zrezygnować, ale nawet w dwugodzinnej premierze mogę powiedzieć, że to przyciąganie między tą dwójką nie znika. Zawsze będzie ten magnetyzm".
To mówiąc McKidd - który obecnie przygotowuje się do wyreżyserowania ósmego odcinka sezonu - oczekuje "bardzo ciekawego" dziesiątego sezonu dla Owena i Cristiny, choć "mogą spędzić większość czasu nie będąc ze sobą". Uświadamiając sobie to co powiedział, szybko dodał: "Wiem, że fani Cristiny i Owena będą jak: O mój boże, to oznacza koniec!' Ale nie, oni nadal pracują w tym samym szpitalu, nadal będą stale mieć siebie w swoim życiu. I są tak dziwną parą... Myślę, żę dziwny sposób mogą znaleźć drogę do tego, aby nie bycie w związku było dobre dla nich".