Arek Tobiasz
| 05-08-2013, 21:18:42
Shonda Rhimes doświadcza poważnego przypadku déjà vu.
Podobnie jak to co przechodziła dwa lata temu, szefowa "Chirurgów" musi rozważać fabułę w tym sezonie - dziesiątym przeboju ABC - który może ale nie musi być ostatnim dla członków stałej obsady, Ellen Pompeo, Patricka Dempseya, Sandry Oh, Justina Chambersa i Chandry Wilson.
Jak Rhimes wyjaśnia o zakulisowym cliffhangerem to jest "o wiele mniej stresujące niż było ostatnim razem", głównie dlatego, że "przeszłam przez to wcześniej i, jak w przypadku wszystkiego, jeśli zdobyłeś jakieś doświadczenie wcześniej, to już wiesz jak do tego podejść. Kiedy ostatnim razem byłam jak: 'Nie mam pojęcia jak do tego podejść'. Tym razem czuję się jakbym mogła się z tym zmierzyć i jak opowiedziałabym tą historię".
Również Rhimes nie przewiduje, że negocjacje kontraktowe będą trwały do ostatniej minuty jak to było w 2012 roku. "Rozmawiałam z ABC Studios i poprosiłam, bardzo wyraźnie, że chciałabym wiedzieć raczej wcześniej niż później" - podzieliła się. "Ostatni raz trzymali mnie w niepewności niemal aż do ostatniej chwili, co było naprawdę stresujące. Tym razem poprosiłam, że chciałbym wiedzieć wcześniej, abyśmy mogli to zaplanować".
"Jeśli ktoś z pierwotnej obsady będzie odchodził, chcę dać im piękne odejście na jakie zasługują" - dodała Rhimes. "Nie chcę domyślać się tego co się wydarzy".