Arek Tobiasz
| 05-08-2013, 15:57:57
Obsada i producenci "Marvel’s Agents of S.H.I.E.L.D., pod wodzą płodnego producenta wykonawczego Jossa Whedona, w niedzielę pojawili się na Television Critics Assoc. Dali krytykom dostęp do tajnych spoilerów odnośnie gorąco wyczekiwanego dramatu ABC, który startuje 24 września.
WSKRZESZENIE | Biorąc po uwagę, że agent Coulson (Clark Gregg), który zmarł w "Avengers" okazuje się być teraz żywy, producent wykonawczy Jeph Loeb przyznał: "Nigdy nie miało być serialu o tytule 'Marvel’s Agents of S.H.I.E.L.D.' bez Clarka". Ze swojej strony aktor podzielił się tym, że nie chciał, aby wskrzeszenie jej postaci było "czymkolwiek co podważa prawdziwość Avengers". Jednak, po rozmowie z Whedonem o roli, "Odłożyłem słuchawkę będąc na pokładzie tego". To dlaczego i jak Coulson żyje "będzie czymś co będzie długo wyjaśniane" - ujawnił Whedon.
NADAL TO BĘDZIE MOCNE | "Po odcinku pilotowym, następny odcinek będzie o tym jak utknęliśmy w windzie, ponieważ wydali wszystkie nasze pieniądze" - zażartował Gregg. "Ale drugi odcinek jest większy, bardziej ekscytujący".
ZABAWA Z FORMATEM | "Będzie wyzwanie każdego tygodnia" - podzielił się Jed, ale nie z jakimś "nowym bohaterem" w każdym nowym odcinku, dodał Joss. Zamiast tego, powiedział, "To będzie urządzenie, tajemnica".
WHEDON NIE ZNIKNIE | Whedon powiedział, że będzie zaangażowany w "S.H.I.E.L.D." w przyszłości "tak bardzo jak tylko może producent wykonawczy, który również tworzy 'Avengers 2'".
OSTROŻNE CROSSOVERY | Jeśli chodzi o synergię między "S.H.I.E.L.D." i nadchodzącymi filmowymi propozycjami Marvela, Whedon zdradził: "Będzie tego tyle, na ile możemy sobie pozwolić. Nadal pracujemy nad tym; to płynny proces. To fajna okazja, ale to nie może być przyczyną serialu. Nie chcemy być farmą 'easter egg'".
ZNAJOMA TWARZ | "Nie mogę potwierdzić ani zaprzeczyć czy powróci" - powiedział Whedon o aktorze "Angel" J. Auguście Richardsie, który pojawił się gościnnie w odcinku pilotowym. "Ale pomyślałem, że byłby świetny, więc rozważamy to".
SIŁA WOJOWNICZKI | O byciu "ninją" w "S.H.I.E.L.D. - to słowa producenta wykonawczego Jeda Whedona, nie nasze - Ming-Na Wen przyznała: "Jestem bardzo dumna, że pokazuję tą broń. To cudowne zająć się tym i podnieć poprzeczkę... I nienawidzę ćwiczeń fizycznych, ale lubię kopać tyłki".