Arek Tobiasz  
                    | 01-08-2013, 23:18:40                
        Dawny zabawny człowiek z "Saturday Night Live"Andy Samberg oraz Dan Goor i Mike Schur z "Parks and Recreation" połączyli siły w nowej policyjnej komedii Foxa "Brooklyn Nine-Nine", który już jest porównywany ze słynną parodią serialu o policjantach.
	Jednak Schur wyjaśnił w czwartek na Television Critics Association w Beverly Hills: "To nie jest 'Police Squad!' - nawet choć jestem wielkim fanem tego serialu. To komedia o miejscu pracy, która okazuje się być umiejscowiona na posterunku policji".
	
	"Brooklyn" koncentruje się na "pomyśle, że oni są prawdziwymi policjantami, którzy... robią prawdziwe rzeczy" - kontynuuje producent wykonawczy. "To był nasz cel".
	
	Kolejny aspekt serialu, który odróżnia go od innych komedii o organach ścigania prawa to, że główny bohater, grany przez Samberga, to rzeczywiście "bardzo dobry detektyw".
	
	"To co wiemy od samego początku to, że on naprawdę zamierza rozwiązać zbrodnię w chłodnym otwarciu" - zdradził Schur. "To było kluczowym elementem, że to jest prawdziwe miejsce, a nie parodia. Chcieliśmy się upewnić, że tam są bardzo wykwalifikowani detektywi". Dla porównania, Samberg zażartował: "Moja postać jest jak McNully z 'The Wire', ale zamiast problemów z piciem i uganiania się za spódniczkami, on ma głupie wybryki w biurze".
	
	Inne rzeczy wyciągnięte z panelu "Brooklyn Nine-Nine":
	
	* Spodziewaj się kilku znanych twarzy z "SNL", "Parks" i innych seriali; Fred Armisen pojawi się gościnnie w odcinku pilotowym.
	
	* To serial, który nigdy nie miał obracać się wokół "sprawy tygodnia" - zauważył Goor. "Istnieje wiele różnych aspektów bycia policjantem... Więc będą jakieś historie morderstw, a także będzie więcej głupich historii".
	
	* Będzie życie poza serialowym posterunkiem w Nowym Jorku. "Mamy nadzieję rozszerzyć ich świat" - zdradził Goor. "Jest potencjał na pojawienia się broniących adwokatów, prokuratorów, sprawców przestępstw, informatorów, a to byłoby świetne, gdyby ci ludzie mogli wrócić".