Arek Tobiasz
| 30-07-2013, 23:55:26
Sarah Michelle Gellar dała swojemu mężowi Freddiemu Prinze'owi Jr. swoje błogosławieństwo w sprawie pojawienia się w tym sezonie "Kości" obok byłego kolegi z "Buffy" Davida Boreanaza, ale jej zgoda zawierała jedno małe zastrzeżenie.
"Tak długo jak nie będą się obściskiwać, myślę, że to będzie zabawne" - zaśmiała się aktorka w niedzielny wieczór na imprezie CBS w czasie Television Critics Assoc., gdzie promowała swoją nową jesienną komedię, "Crazy Ones".
Wszystkie żarty na bok, Gellar ujawniła, że potencjalnie powracająca rola Prinze'a w dramacie Fox - w którym zagra agenta CIA pod przykrywką i dawnego kolegę Bootha (Boreanaz) - była negocjowana w basenie.
"To właściwie wyszło od Davida, Freddie i ja spotkaliśmy się dwa tygodnie temu" - wyjaśniła. "David tak jakby przedstawił nam ten pomysł. A ja byłam jak: 'Pewnie!' I Freddie był jak: 'Tak!' Tak dosłownie wyglądała basenowa konwersacja.
Obcnie Prinze pojawi się w jednym odcinku - premierze dziewiątego sezonu serialu 16 września - ale mówi się, że może wrócić w drugim.