Szczęśliwe zakończenie "Breaking Bad"? "Będziemy się tulić" - mówi Cranston


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 27-07-2013, 14:46:31


Szczęśliwe zakończenie

Więc jak "Breaking Bad" się skończy?

"Myślę, że każdy będzie zadowolony z zakończenia, gdzie wszyscy się przytulamy" - zażartował Bryan Cranston w piątek w czasie panelu Television Critics Association. "Walt ma duży zapas dóbr, którym będzie się dzielił z każdym innym, a on rozprzestrzenia swoją radość na ostatnie osiem odcinków... Wszystko zostaje wybaczone".


Biorąc pod uwagę to co wiemy o serialu i postaci Cranstona, to wydaje się bardzo mało prawdopodobne. Ale kiedy twórca Vince Gilligan wymyślił serial o dotkniętym rakiem nauczycielu chemii, który rozpoczyna produkowanie metaamfetaminy, aby zapewnić byt swojej rodzinie, nawet nie miał pojęcia, gdzie to się zakończy. "Nawet nie pamiętam jakie było moje pierwotne zakończenie" - mówi. "Nie myślałem, że to zajdzie tak daleko. Nie miałem pełnego obrazu sytuacji".

Ze swojej strony Cranston właściwie wolał nie wiedzieć jaka będzie cała podróż Walta od początku. "Jak sezon trwał... Nigdy nie pytałem. Nigdy nie chciałem wiedzieć" - mówiłem. "Te zwroty akcji dla mojej postaci były tak mocne, to nie pomogło jeślibym wiedział. Dowiadywałem się z tygodnia na tydzień, prawie tak jak widzowie".

Jak osiem ostatnich odcinków się rozpocznie (w niedzielę, 11 sierpnia), Walt odchodzi od swojego metaamfetaminowego imperium, które przejął po zamordowaniu byłego szefa Gusa Fringa (Giancarlo Esposito),  swojego kluczowego pomocnika Mike'a (Jonathan Banks) i prawie tuzina innych mężczyzn zamieszanych w całą tą sytuację. Pomimo rozpoczęcia globalnej działalności i zarabiania mnóstwa kasy, działania Walta oddaliły go od jego partnera Jessiego (Aaron Paul).

"On jest po prostu wybebeszony" - mówi Paul o Jesse. "On po prostu chciał opuścić ten biznes i pozostać jak najdalej od Walta jak tylko to możliwe. Prawdziwe oblicze Walta zostało mu definitywnie objawione pod koniec ostatniego sezonu. On jest przerażony tym człowiekiem i nie chce mieć z nim nic wspólnego".

Ale czy Walt naprawdę stał się potworem w czasie trwania serialu czy miał zakopanego w sobie potwora od samego początku? Gilligan mówi, że jak czas upływał, zaczynał wierzyć w to drugie. Cranston się zgadza. "Naprawdę wierzę, że każdy jest zdolny do dobra lub zła. Wszyscy otrzymaliśmy to spektrum emocjo, jak skomplikowani są, a to zależy od wielu wpływów... najlepsze może się objawić lub najgorsza część siebie. Zważywszy na okoliczności, każdy z nas może stać się niebezpieczny".

Ale Cranston również mówi, że transformacja Walta rozpoczęła się jako odpowiedź na jego nieszczęście w życiu. "Jego emocje stwardniały przez depresję" - mówi Cranston. "Otrzymanie tej wiadomości o jego rychłej śmierci spowodowało wulkan emocji, który wybuchnął. Kiedy to zrobił, on nie był... wiedział, gdzie ma umieścić te emocje i jak sobie z nimi poradzić. Były one po prostu wypluwane na każdego. To stało się pokręcone".

Ale jak pokręcone to się stanie zanim serial się zakończy, zwłaszcza, że teraz wydaje się, że szwagier Walta, Hank (Dean Norris), będący agentem DEA zna jego sekret? Naturalnie Gilligan będzie ukrywał ten sekret tak długo jak może, choć jest chętny, aby fani zobaczyli co on i scenarzyści przygotowali.

"Jak zadowolić każdego?" - pyta Gilligan. "Im bardziej słuchasz każdego, tym bardziej skomplikowane twoje myślenie się staje. Po drodze, czułem, że najlepszym sposobem jest zrobienie czegoś, co najbardziej usatysfakcjonuje ludzi, a także nas samych. Jestem bardzo dumny z zakończenia. Jestem bardzo ostrożny w mojej ocenie, zasadniczo, jak ludzie zareagują na te sprawy; mam nadzieję, że nie poszedłem w złą stronę, że większości nie spodoba się zakończenie".

Ostatnie osiem odcinków "Breaking Bad" rozpocznie emisję w niedzielę, 11 sierpnia.
 



Kategorie: Spoilery Telewizja Finały TCA Press Tour 
Seriale: Breaking Bad 

Zobacz również: