Smith, który przygotowuje się do rozpoczęcia zdjęć do swojego pożegnania (specjalny bożonarodzeniowy odcinek), nazywa swoją decyzję o odejściu jako "trudny wybór", ale zauważył: "Serial doszedł do pewnego naturalnego właściwego czasu. To jest początek cyklu i to jest dobry czas dla mnie i dla serialu".

"Sprawą w Doktorze Who jest to, że on zawsze patrzy wprzód" - kontynuuje aktor. "Serial staje się większy i lepszy i poradzi sobie beze mnie".

Nawiasem mówiąc producent "Doktora Who" Marcus Wilson powiedział, że poszukiwania następcy Smitha "trwają... Chcesz najlepszego aktora do tej roli. Musisz rozejrzeć się bardzo szeroko i mieć nadzieję, żę znajdziesz kogoś genialnego".