Arek Tobiasz
| 21-07-2013, 15:03:03
Aktor "Siódmego nieba" Stephen Collins dołącza do obsady nadchodzącego drugiego sezonu serialu NBC "Revolution".
Obsadzenie Collinsa zostało ogłoszone w sobotę, kiedy producenci zaprezentowali nowy zwiastun drugiego sezonu na panelu serialu na Comic-Conie.
Collins zagra ojca Rachel (Elizabeth Mitchell). "On przynosi zupełnie nowe spojrzenie na nią, na jej wychowanie" - powiedział producent wykonawczy Rockne S. O'Bannon. "On jest bardzo ważną częścią świata, którym się zajmujemy w pierwszej części sezonu".
Nowi aktorzy nie są jedynymi zmianami poczynionymi w drugim sezonie. Twórca i producent wykonawczy Eric Kripke powiedział, że on i scenarzyści dokonali ogromnych starań, aby polepszyć wszystko po pierwszym sezonie. "Tak dobre jak to było, to musiało być lepsze" - powiedział Kripke. "Było wiele historii o włączeniu światła".
Kluczem do tego, Kirpke mówi, było wzięcie wisiorka i energia by zniknęła w "przewidywalnej" przyszłości - Kripke mówi, że wisiorek "pojawi się później w sezonie" - i rozszerzy zeszłoroczne "ograniczone" możliwości w opowiedzeniu historii. "To zawsze był serial o rodzinie, nadziei i miłości, a teraz wszyscy mogą się tym kierować, a nie tylko mieć obsesję na punkcie energii. Myślę, że zobaczysz o wiele bardziej intymnych scen z postaciami" - powiedział Kipke. "Przestaniemy mówić o energii i zaczniemy mówić o świecie".
Kripke powiedział, że on i scenarzyści byli podekscytowani, aby wrócić do początków i wprowadzić nową grupę czarnych postaci, które znów połączą wiele głównych postaci w serialu, szczególnie zwaśnionego Milesa (Billy Burke) i Monroe (David Lyons). "Chcemy po prostu zobaczyć jak Miles i Monroe kopią tyłki innym razem, a to było jak: 'OK, tylko w jaki sposób możemy to zrobić?'" - powiedział Kripke.
Pojawi się grupa zwana Patriotami - grupa ludzi z Kuby, która, pomimo ich nazwy, może nie mieć najlepszego interesu Ameryki w sercu. "To po prostu bardzo, bardzo źli kolesie" - powiedział Kripke. "Chodziło o to, aby tworzyć czarny charakter w tym roku, który będzie tak zły i tak podstępny, a jego macki sięgają tak daleko, że nawet nasi bohaterowie i nasze czarne charaktery w końcu będą musieli połączyć siły, aby razem zwalczyć to zagrożenie. Oni wykorzystują ikonografię gwiazd, pasków i patriotyzmu, ale oni naprawdę używają tego jako maski. Jeśli spojrzysz za zamknięte drzwi... zobaczysz, że naprawdę są bardzo złymi gośćmi, którzy robią jakieś nikczemne rzeczy".
Ale dokładnie po co Patrioci się pojawili pozostanie tajemnicą przez chwilę. "Oglądanie jak to się rozwija, jak głęboko i jak daleko wstecz to sięga, dla nas, to jest o wiele bardziej satysfakcjonujący motor" - powiedział Kripke.
O'Bannon powiedział, że fani powinni nie lekceważyć złych postaci w tym sezonie. "Naprawdę fajne jest to, że serial obraca się wokół tej naprawdę mitycznej sagi z tym rozmachem. Czarne charaktery, które wprowadzamy są naprawdę wielkie i złe. Przede wszystkim nasze nowe postacie są wrogami" - powiedział.
Końcowy rezultat jest czymś co Kripke myślę, że fani docenią. "Myślę, że nie mamy wątpliwości, że drugi sezon jest lepszy niż pierwszy" - powiedział.
Więc co się stanie z naszymi ulubionymi powracającymi postaciami, kiedy serial powróci? Czytaj dalej:
Charlie: "Ona oddziela się na trochę" - powiedziała Tracy Spiridakos. "Minęło kilka miesięcy i ona nie ma nikogo kto by ją wyciągnął z tarapatów... Ona musi polegać na wszystkim czego się nauczyła w ciągu swojej podróży". Charlie również dokonuje pewnego głębokiego zastanowienia. "Ona znajduje się w miejscu, gdzie jej kompas moralny został mocno rozstrojony" - mówi Spiridakos. "Ona musi to rozgryźć". Czy to jest sprawa, o którą będzie walczyć?
Miles: Z Charlie podążającą swoją własną drogą, Miles będzie miał trochę czasu sam na sam z Rachel jak producenci badają i rozszerzają ich relację. "Była ta mała kwestia, że on porwał i torturował ją przez chwilę, co wszystko komplikuje" - powiedział Kripke. "Oni naprawdę mają silne uczucia do siebie i to jest niezaprzeczalne".
Monroe: "Gra została kompletnie zmieniona po tym nuklearnym holokauście" - powiedział Lyons. "On jest sam. On utknął w miejscu, emocjonalnie i fizycznie, które zostało kompletnie usunięte. Ale on prawdopodobnie nie będzie tam bardzo długo". W nowym zwiastunie drugiego sezonu Monroe pokazuje kilka ciosów. "Spędziłem większość ostatniego sezonu za biurkiem mówiąc o wisiorkach, więc teraz wydostaje się z tego" - powiedział Lynons ze śmiechem.
Neville: "Na początku drugiego sezonu, możesz dosłownie zobaczyć faceta, który jest złamany" - powiedział Giancarlo Esposito o swojej postaci. Pomimo trwającego napięcia między Nevillem a jego synem, Jasonem (JD Pardo), jest nadzieja, że Neville może zacząć naprawiać wszystko. "Podoba mi się to, ponieważ to jest tak skomplikowane. Ten sezon, myślę, jest naprawdę o akceptacji" - mówi Pardo. "Czy co się to podoba czy nie, oni są rodziną". Ale najpierw Neville będzie musiał brać swojego syna bardziej poważnie. "Kiedy ktoś dorasta, musisz nauczyć się go szanować" - mówi Esposito. Pardo, ze swojej strony, jest optymistyczny. "Myślę, że stworzą świetny zespół" - powiedział. Niestety wygląda jakby żona Neville'a, Julia (Kim Raver), nie miała tak szczęśliwego zakończenia. Esposito odrzucił teorie, że zginęła w zagładzie, ale zaznaczył, że jej powrót brzmi mało prawdopodobnie. "Nie znaleźliśmy jej, ujmijmy to w ten sposób" - powiedział Esposito.
Zobacz zapowiedź drugiego sezonu tutaj.
"Revolution" wraca w środę, 25 września. Jesteś podekscytowany, że spotkasz ojca Rachel?