SERIAL | "Trophy Wife" stacji ABC, emitowany we wtorki o 21:30 czasu wschodniego (20:30 – centralnego).

KONKURENCJA | "Agenci NCIS: Los Angeles" na CBS, "The Voice" na NBC, "The Mindy Project" na Fox, "Nie z tego świata" na CW i "Kamuflaż" na USA Network.

OBSADA | Malin Akerman ("27 Dresses"), Bradley Whitford ("The West Wing"), Marcia Gay Harden ("Damages"), Michaela Watkins ("Saturday Night Live"), Natalie Morales ("The Middleman") i inni.

ZARYS FABUŁY | Imprezowa dziewczyna (Akerman) i prawnik Pete (Whitford) mają "słodkie spotkanie" i wkrótce potem ona staje się jego trzecią żoną - idąc śladami sztywnej pani chirurg Diane (Harden) i Jackie (Watkins) - i macochą w sumie trójki dzieci. Moles zagra najlepszą przyjaciółkę Kate, Meg.

PIERWSZE WRAŻENIE | Z 12 sitcomów, które widziałem do tej pory, "Trophy Wife" znajduje się z łatwością wśród czterech najlepszych, a po drugim obejrzeniu może ostatecznie wylądować na drugim miejscu. Akerman grając kogoś bardziej kumatego niż Juna w "Comeback" i mniej samolubnego niż Tess w "27 sukienek", nie mniej niż błyszczy tutaj, pojawiając się jako kochająca zabawę, ale nie do końca ekscentryczna. Jako całość mocna załoga uderza w kilka złych nut, choć Harden miała trochę za bardzo zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne jak na mój gust i czekam, aż Whitford będzie miał lepszy materiał niż miał w odcinku pilotowym. A także Ryan Scott Lee jest rewelacyjny jako Warren.

KONKLUZJA | ABC ma tutaj problem: Świetny serial, upiorna pora emisji, umieszczona między słabszą nową komedią ("The Goldebrgs") a nowym dramatem ("Lucky 7"), a także ma znaczących konkurentów zarówno w stacjach ogólnokrajowych jak i kablówce. Ja bym umieścił "Trophy Wife" po "Współczesnej rodzinie", a "Super Fun Night" umieścił gdzieś indziej. Jeśli ABC ostatecznie dokona takiej zmiany, to może stworzyć potężny środowy blok najlepszych powracających i najmocniejszych nowych komedii (w tym "Back in the Game").