Arek Tobiasz
| 07-07-2013, 14:55:58
Olivia Pope jest córką... szefa B613?
To prawda, w czasie finału drugiego sezonu serialu ABC "Skandal", Rowan - tajemniczy facet stojący za przerażającą organizacją do czarnych operacji - ujawnił, że jest ojcem samej szefowej Gladiatorów, Olivii Pope (Kerry Washington).
To była rzecz, którą jedynie Luke Skywalker może naprawdę zrozumieć, a nadeszła po tym jak Rowanowi (Joe Morton) udało się znaleźć sposób, aby zniszczyć relację Olivii z prezydentem Fitzgeraldem Grantem (Tony Goldwyn).
"Wiedziałem to przez cały czas" - ujawnił Morton. Natomiast reszta obsady sapnęła ze zdziwienia na ten obrót zdarzeń w czasie wspólnego czytania odcinka, kiedy po raz pierwszy dowiedzieli się o relacji jaka łączy Olivię i Rowana.
"Każdego tygodnia mówiłam do Joe: 'Och, mam nadzieję, że będziemy mieli kilka scen razem', a on się uśmiechał i odpowiadał: 'Tak? Myślisz, że będziemy je mieli?'" - Washington mówi o jej nowym ekranowym ojcu. Showrunner Shonda Rhimes dodaje: "Bawiłam się tym, że Rowan jest ojcem Olivii wiele razy od początku drugiego sezonu. Wiele z tego było o ujawnieniu pewnej przeszłości Olivii i o ujawnieniu kim ojciec Olivii był ogólnie, co to oznacza i kim jej matka była".
Objawienie, jak wiele rzeczy w przełomowym dramacie ABC, również rozpoczyna zupełnie nową tajemnicę o Pope'ach: a mianowicie, czy Rowan naprawdę chciał zaatakować swoją własną rodzinę?
"B613 wydawało się próbować ją zabić, tak jakby" - mówi Rhimes dziennikarzom. "W każdym razie Rowan starał się, aby Jake miał z nią seks i potem to nagrał, co wydaje się straszne pod wieloma względami, nie? Przynajmniej to jest trochę niepokojące na wielu, wielu poziomach. I nie wiem czy oni próbowali ją zabić, to zależy od interpretacji".
Kiedy Rhimes nie mówi wiele jeśli chodzi o charakter relacji Olivii i Rowana, aż polityczny thriller wróci tej jesieni, ona zauważa, że scenarzyści rozważają rozpoczęcie trzeciego sezonu bez skoku w czasie. "To nie fair upuścić takiego rodzaju bombę, a następnie być jak: 'Teraz, zamierzamy skoczyć w czasie!' Tak naprawdę mówiliśmy o rozpoczęciu następnym razem w ogóle bez skoku w czasie. Zaczynając może 25 minut po tym jak kończymy ostatni sezon".
Również spodziewaj się natychmiastowych następstw po tym jak opinia publiczna dowiaduje się, że Olivia rzeczywiście jest kochanką prezydenta, z scenarzystką/producentką wykonawczą ostrzegającą, że jest wiele osób, które mogłyby upublicznić tą wiadomość.
"Byłam bardzo stanowcza co do faktu, że jeśli zmierzaliśmy do końca sezonu z myślą, że Liv została wyautowana przez pewną nieznaną siłę i spotkaliśmy jej ojca, nie możemy po prostu powiedzieć, że zamierzamy skoczyć w czasie i oszukać widzów w tym co to wszystko znaczy" - mówi Rhimes, dodając, że będą "poszukiwania" tego kto jest odpowiedzialny za wyciek informacji o Olivii. "Musieliśmy mieć rozwiązanie tego i jesteśmy winni to tej historii. Nie odkładamy tego na bok i ruszamy dalej. Zamierzamy się tym zająć".
Osobisty związek Olivii z człowiekiem pociągającym za sznurki w B613 również może pomóc wyjaśnić jak Huck (Guillermo Diaz) był w stanie skutecznie opuścić zespół czarnych operacji - i nadal pozostać bezpiecznym - z szefową OPA prawdopodobnie wykorzystującą swojego drogiego tatusia, aby go uwolnił. "To jest bardzo możliwe" - mówi Rhimes o tej teorii.
Jednak dla Olivii wiadomość, że jej romantyczna relacja z przywódcą wolnego świata nie mogła się pojawić w gorszym momencie, odkąd ona zakończyła wszystko z Fitzem, po tym jak dowiedziała się jak mroczną drogą poszedł prezydent jeśli chodzi o Defiance (RIP, Verna).
"Nic nie trwa wieczne w Shondaland" - mówi Rhimes, kiedy została zapytana czy rozstanie utrzyma się przez jakiś czas. "Ten sezon był naprawdę o dwóch sprawach. Wszyscy robiliśmy straszne rzeczy, a także Cyrus ujął to najlepiej w tym odcinku: 'Życie to nie romans', a także on był tym, który 'tylko dorósł w pokoju'".
Po rozstaniu Fitz wróci do Mellie (Bellamy Young), która pomimo potencjalnej własnej kariery politycznej, przyjmuje go z powrotem. "To było trochę jak chłopak wracający do domu, do swojej mamy, nie?" - mówi Rhimes. "To nie był romantyczny powrót do domu. To będzie bardzo interesująca dynamika, kiedy wrócimy w kolejnym sezonie".
Tymczasem finał drugiego sezonu nie zawsze miał zakończyć się oddzielnymi drogami dla Olivii i Fitza - Rhimes rozważała trzy opcje. "Była oryginalna scena, po której mówi: 'Co się z nami dzieje?', gdzie Olivia obudziła się w łóżku i myśli, że jest sama. Kręciliśmy to, a on obraca się do niej i uświadamiasz sobie, że wrócili znów do ich sekretnego romansu" - mówi Rhimes. "Problem w tym, że Olivia założyła z powrotem swój biały kapelusz i emocjonalnie miałeś wrażenie, że znalazła swoją wewnętrzną siłę po jej utracie. Czuło się jakby to było oszustwo; że oszukujemy ją w próbie zrobienia czegoś dobrego".
Płodna showrunner również zauważyła, zę scenarzyści pojawili się w drugim sezonie z czystą kartą. "Kiedy zaczęliśmy pierwszy odcinek drugiego sezonu, wiedzieliśmy gdzie chcemy zakończyć, ale nie byliśmy pewni jak się tam dostaniemy" - mówi zauważając, że scenarzyści śledzili podróż postaci i podejmowali decyzje w oparciu o to co wydawało się logiczne dla nich. "Wpadliśmy na prezydencki zamach - jak na wiele innych rzeczy - i pomysł dla Fitza, aby zabił Vernę. Choć to miał był Huck, który zabił Vernę, który zajął się tym dla Olivii".