"To o tym jak nasze rodziny by się zmieniły jeśli to by się wydarzyło" - mówi D.W. Moffett, który gra nieprzytomnego ojca. "To jest jak 'To wspaniałe życie'. Taka jest ogólna atmosfera. Taki był ich cel, a oni naprawdę go osiągnęli. To naprawdę dobry scenariusz".

On nie jest jedynym, który mówi o odcinku: "Muszę powiedzieć ci, że kocham odcinek 'Co jeśli'" - mówi Vanessa Marano, aka Bay. "To naprawdę ekscytujący odcinek. Dla naprawdę zagorzałych fanów serialu, którzy obserwują wszystko i widzieli odcinki kilka razy, to bardzo satysfakcjonujący odcinek".

Co do tego jak alternatywna rzeczywistość rodzin Kennishów i Vasquezów się rozwija, widzowie odkryją, że wiele się zmieniła. Kathryn jest teraz autorką "tandetnej romansowej powieści", a rzeczy nie są całkowicie satysfakcjonują między nią i jej mężulkiem, co prowadzi do tego, że ona wpada "W tarapaty", zdradza Lea Thompson. Potem jest zmiana osobowości Daphne, co zdecydowanie nie jest dobra rzeczą.

"Ona jest inna o 180 stopni" - mówi odtwórczyni Katie Leclerc. "Była tak fajna do zagrania, ponieważ ta wersja Daphne jest sukowata, jak hardkorowa suka. Taka jest prawda. Nie ma innego sposobu, aby to powiedzieć. Ona jest po prostu do bani. Pod koniec odcinka, byłam jak: 'Chcę znów uśmiechu w scenach'. Choć to była świetna zabawa".

"I moda, ubrania były powiększone" - mówi. "Moje stopy nienawidziły tego odcinka. Ale to jest OK, bo to wyglądało dobrze!"

Bay, która ma do czynienia z podobnym kryzysem do tego, który nęka ją na początku serialu, również ma nowy wygląd.

"Miałam najbardziej drastyczną zmianę wyglądu, ubrań, włosów i makijażu" - mówi Marano. I otrzymałam - ponieważ mam fryzurę bob - o boże, porównanie do wszystkiego, jak 'Pulp Fiction'. I zostałam nazwana na planie: dziewczyna 'Speed Racer', Ringo Starr, Gidget". (Uwaga: Shipperom, którym brakuje ich tygodniowej dawki scen Bay i Emmetta będą zadowoleni z tego, poza fryzurą Bay, że pewne rzeczy pozostają takie same).

Tymczasem Thompson określa produkt końcowy jako "bardzo piękny".

"Płakałam na końcu" - przyznaje porównując to do jej poprzedniego projektu, "Powrót do przyszłości". "Część idei tego filmu było to, że jedna mała rzecz może zmienić przeznaczenie każdego. Jedna mała rzecz może zmienić wszystko i uczynić twoje życie lepszym lub bardziej nieszczęśliwym. To jest to o co w tym chodzi".