Arek Tobiasz
| 28-06-2013, 20:26:16
W "Czystej krwi" należy się spodziewać szaleństwa. Tak jest, kiedy rzeczy wydają się zupełnie normalne - jak pojawienie się nowej postaci Nicole - wszystko zaczyna stawać się przerażające. Nicole zadebiutowała w standardowy sposób ostatniej niedzieli, zatrzymując się w barze Merlotte z przyjaciółmi zanim ogłosiła, że wie więcej niż widać: Była świadoma, że Dam jest zmiennokształtnym i chce pomóc w sprawie nadprzyrodzonych istot.
Przed rozpoczęciem sezonu, zadzwoniliśmy do Smollett-Bell, która gra aktywistkę walczącą o prawa wampirów, Nicole, aby porozmawiać o jej dołączeniu do seksownego nadprzyrodzonego dramatu. Smollett-Bell, aktorka "Friday Night Lights", która niedawno wystąpiła w "Temptation: Confessions of a Marriage Counselor", podzieliła się swoją historią z przesłuchania, doświadczeniami z niezwykle oddanymi fanami "Czystej krwi" i pułapkach pracy z tak dużą ilością krwi.
Dobra, pierwsza rzecz. Nicole jest człowiekiem?
Nie wiem czy pozwalają mi powiedzieć czy jestem nim czy nie!
Tajemnica! Wszystko zawsze zmienia się w tym sezonie, ponieważ możesz zacząć jako człowiek, a potem stać się wampirem!
Tak, tak, tak, tak. Wiem. Wiele z tego oni nawet mi nie mówią, aż to się dzieje... Czytałam odcinek niedawno i byłam po prostu jak: "Co?" Nie oczekiwałam tego. Nie widziałam, że to nadchodzi.
Serial ma tak oddanych fanów. Jaką reakcję przewidujesz na swoją postać?
Nie sądzę, że ludzie będą nienawidzić mojej postaci. [Śmiech] To niesamowite, ponieważ baza fanów "Czystej krwi" jest tak wspaniała. Po tym jak HBO ogłosiło mój casting, miałam tych wszystkich ludzie piszących do mnie na Twitterze z tymi niesamowitymi nickami. Wszyscy byli jak fani "@ObsessedTrueBlood". Naprawdę śmieszne nazwy użytkowników na Twitterze. I wszyscy byli tak podekscytowani, mili i ciepli. Za każdym razem jak pisałam coś o "Czystej krwi" byli tak entuzjastyczni. To niesamowicie lojalna baza fanów, którą ten serial ma.
Powiedz mi jak się dostałaś do serialu.
Och, miałam bardzo zabawne przesłuchanie. Odwiedzałam moich teściów w Detroit [na święta] i właśnie wylądowaliśmy tam, a ja dostałam telefon od mojego menadżera, który mówił: "Wiem, że właśnie wylądowaliście tam, ale czy możesz wrócić i spotkać się z producentami 'Czystej krwi'?" I pomyślałam: "Facet. To śmieszne. Nigdy nie zobaczę moich teściów! Nie mogę wyjechać". Płakałam starając się dowiedzieć jak w ostatniej chwili coś zrobić. Musiałam pozostać tutaj przez ten dzień. To było szalone. Więc zasugerowano mi, abym po prostu nagrała taśmę, więc dosłownie mój mąż i ja poszliśmy do piwnicy w domu jego mamy z głośnym bojlerem i płaczącym dzieckiem, mogłeś słyszeć jak krzesła są przestawiane. To było takie zabawne, ponieważ bojler włączał się nieoczekiwanie. To była tak głośna taśma. [Śmiech] Więc wysłałam ją i oni obsadzili mnie na postawie tego.
Cóż, to wyraźnie pracowało na twoją korzyść. Jakie były reakcje twoich przyjaciół?
O mój boże. Mam przyjaciół, którzy mają obsesję na punkcie serialu. Mam przyjaciół, którzy piszą do mnie: "Mogę przyjść na plan?" albo starają się wyciągnąć coś ode mnie. "Czy możesz powiedzieć co się wydarzyło w scenariuszu?" To zabawne. Nie zdawałam sobie sprawy jak wielu moich przyjaciół jest zagorzałymi fanami "Czystej krwi". Losowych! Ludzie, których nigdy nie podejrzewałabym o oglądanie serialu. Kiedy ludzie oglądają serial, oni jakby mieli obsesje na jego punkcie. Jest kilku znajomych, których mogłabym spróbować przemycić. Może. [Śmiech] Ale jakby wolę, aby poczekali i zobaczyli co się stanie i nie mówię im zbyt wiele.
Jak wyglądał twój pierwszy dzień na planie?
To było niesamowite. To była scena z Samem, w barze Merlotte, a on był świetny. Obsada jest tak ciepła i miła. To może być trudne, kiedy dołączasz do serialu, który jest jak wielka rodzina, a oni zachowują się jakby mieli nowe dziecko. To było niesamowite przy czytaniu scenariusza - to był technicznie mój pierwszy dzień - i każdy dawał mi wielki uścisk, gdzieś tam byli fani "Friday Night Lights", a inni też byli tak ciepli i entuzjastyczni. Bardzo dopingujący, co od razy usunęło wszelką niezręczność.
Ten serial oczywiście niesie ze sobą mnóstwo kłów i sztucznej krwi. Jakieś zabawne momenty?
To zabawne, ponieważ po prostu chodzić po planie czasem i po prostu widzisz kogoś całego we krwi jedzącego jakiegoś kurczaka jakby nic się nie stało! [Śmiech] Dla mnie, krew może wymagać wiele pracy. Zauważyłam to po kolejnych przerwach, to wiele pracy dla załogi od efektów specjalnych. Ludzie od makijażu są genialni jak udaje im się zrobić, że to wygląda tak realnie, ale to kosztuje ich wiele pracy za każdym razem.
Na co czekasz z niecierpliwością, aby zobaczyli widzowie w tym sezonie?
Moją postać, jest dużo akcji, która jest zabawna. Wyczyny kaskaderskie były czymś nowym dla mnie w serialu telewizyjnym. Robiłam to w filmach, ale w tym serialu telewizyjnym nie czuje się tego jak w filmie. Masz efekty specjalne, wilkołaki, zwierzęta i krew! Wszystkie te rzeczy sprawiają, że czujesz się jak planie filmowym. To jest tak fajne. Tyle jest w tym zabawy, że to powinno być zabronione.