Arek Tobiasz
| 28-06-2013, 14:37:56
Elijah Wood wrócił z trzecim sezonem "Wilfreda" (FX), a rzeczy są tak dzikie jak zawsze.
W zeszłotygodniowej premierze sezonu, były prawnik Ryan (Wood) zastanawiał się czy choroba psychiczna może być powodem, dla którego widzi Wilfreda (Jason Gann).
Zawsze oporny Wilfred oferuje alternatywną teorię, twierdząc, że jest nieśmiertelnym duchem. Para wytropiła dawny dom Wilfreda w Sacramento, a Ryan był zdeterminowany, aby znaleźć zdjęcie dziecka z psem. Jeśli takie zdjęcie istnieje, Ryan twierdzi, że może uwiarygodnić swoją teorię.
W klasycznym stylu "Wilfreda", nie było jednoznacznej odpowiedzi. Ale Wood twierdzi, że ma pomysł dlaczego Ryan widzi Wilfreda jako mężczyznę w kostiumie psa.
"Tak jakby podjąłem decyzję w swojej głowie co do tego czym myślę, że Wilfred jest. Nie wiem czy to jest odbiciem tego co postać postanowiła być" - mówi Wood.
Kiedy Ryan po raz pierwszy spotkał Wilfreda, on "Zaakceptował istnienie Wilfreda" - mówi Wood, a w głębszym stopniu rozumie, że Wilfred jest motorem pozytywnych zmian w jego życiu - choć takim z dziwnymi metodami.
"Wilfred próbuje otworzyć jego oczy na coś konkretnego, nie wiem, lekcję czy coś czego on nie widzi" - mówi Wood. "Tak bardzo jak to jest sabotaż, to naprawdę jest o próbie popchnięcia go w dobrym kierunku, choć w dość pokręcony sposób".
Aktor powiedział, że przymierzał strój Wilfreda, który nosi Grann, po raz pierwszy w tym roku w materiale zza kulis. Nigdy nie robił tego wcześniej, ponieważ czuł, że "to jest coś trochę świętego". Wood opisał swoje doświadczenie noszenia kostiumu psa jako "Surrealistyczne", a to doprowadziło do dyskusji na temat sceny snu w przyszłości, w której Ryan budzi się jako Wilfred.
"Jest coś tutaj w jego badaniu tego czym 'Wilfred' jest. Potencjalnie jest pewnego rodzaju spajanie tej dwójki" - mówi Wood.
Aktor powiedział, że "Wilfred" jest serialem, który musi mieć ostateczną datę zakończenia, a nie będzie trwał w nieokreślone.
"To o facecie, który w zasadzie się próbuje pozbierać i próbuje dowiedzieć tego jaka jest jego ścieżka w życiu. Ta manifestacja Wilfreda dostarczyła zasadniczo motoru, aby się tego dowiedzieć" - mówi Wood. "To może trwać tylko tak długo jak wierzymy, że radzimy sobie z mężczyzną, który toczy swego rodzaju walkę o odpowiedzi na te pytania, a to jest pewnego rodzaju okres pytań egzystencjalnych o swoje życie. Nie wiem czy możemy wierzyć w to przez 10 sezonów".
"Wilfred" jest emitowany w czwartki.