Arek Tobiasz
| 17-06-2013, 18:17:49
Sookie Stackhouse i gang wrócili w niedzielę z premierą szóstego sezonu "Czystej krwi", ale była jedna osoba, której brakowało: byłego showrunnera Alana Balla.
Ball, który był siłą twórczą stojącą za serialem HBO od czasu jego premiery, ustąpił ze stanowiska showrunnera pod koniec piątego sezonu. Współproducent Mark Hudis zastąpił go, ale później został zastąpiony przez scenarzystę i producenta Briana Bucknera, który był z serialem od początku jego istnienia.
Nadal, Ball był pod ręką na imprezie z okazji premiery serialu w zeszłym tygodniu, na której został pokazany pierwszy odcinek, w którym Bill (Stephen Moyer) stał się Billith, prawdopodobnie nieśmiertelnego wampira, który nie może zostać zabity kołkiem, który Sookie (Anna Paquin) umieściła w jego sercu.
Więc co myśli Ball? "Podobało mi się" - powiedział po pokazie. "Myślę, że to idealne połączenie przerażenia, akcji i humoru. To naprawdę sprawiło, że chcę zobaczyć co się stanie dalej".
Choć Ball widział wczesny montaż pierwszych kilku odcinków, mówi, że będzie oglądać jako fan serial w tym sezonie. "Zaproponowałem, że mogę udzielać porad i powiedziałem: 'Jeśli chłopaki będziecie mnie potrzebowali, nie krępujcie się i zadzwońcie do mnie'" - powiedział. "Ale w zasadzie opuściłem serial, ponieważ byłem wypalony. Więc, po prostu usiadłem i zacząłem żyć swoim życiem przez chwilę. To było trudne na początku, ale teraz podoba mi się to. Mógłbym nigdy nie pracować ponownie".
Co myślisz o premierze sezonu? Napisz w komentarzu!
"Czystą krew" można oglądać w niedzielę.