Arek Tobiasz
| 23-06-2012, 02:08:32
Nie wszystkie Skittersy są sobie równe?
Premiera drugiego sezonu serialu TNT "Falling Skies" zadała to pytanie po wprowadzeniu robala, którego producenci pieszczotliwie nazwali "Czerwonookim".
Wcześniej podczas premiery, Tom Mason rozmawiał z Nadlordem i w pewnym momencie zabrał Czerwonookiemu elektroniczną laskę i próbował zaatakować lorda. Ponadto po wyrwaniu laski przyglądał się dziwnie Tomowi przez chwilę. Później, kiedy Tom i inni zostali wypuszczeni ze statku kosmicznego charakterystyczny Skitter kazał Mechowi wystrzelać wypuszczonych ludzi - pozostawiając przy życiu tylko zastępcę dowódcy 2 pułku.
Następnie, kiedy premiera się kończy, widzimy naszego elektronicznego insekta, który wcześniej znajdował się w oku naszego Toma, później umieszczony w słoiku ucieka, aby wejść do "dobrego" oka naszego Czerwonookiego, ponadto szpiegował - jeszcze nie zaatakował - członków 2 pułku Mass.
Biorąc pod uwagę wszystko powyższe - i rozważając szczególnie ciekawy element zachowania Czerwonookiego okazany w najbliższą niedzielę - będziesz dobrze poinformowany, o ile będziesz trzymał oko na tego elitarnego obcego.
"Czerwonooki będzie integralną częścią fabuły tego sezonu" - mówi showrunner Remi Aubuchon. "Czym jest jego zaangażowanie i kim jest pozostanie tajemnicą do jakiegoś czasu, a my nigdy nie będziemy pewni co do niego. Ale jak widzieliśmy, on podąża za 2 pułkiem z jakiegoś powodu".
Co do kwestii oka wizytówki tego Skittersa, Aubuchon wyjaśnia: "Jednym z problemów jakie mieliśmy to fakt, że wszystkie Skittersy wyglądają podobnie, więc musieliśmy stworzyć jednego, którego moglibyśmy śledzić i rozumieć, kiedy on się pojawia, że jest coś wyjątkowego w nim".
Więc Czerwonooki będzie nadal zaczepiał pewne osoby albo komunikował się z innymi, widzowie jednak pamiętają jego wcześniejsze działania na statku i masową egzekucję, ale "wszystko miejmy nadzieję zacznie mieć sens" - mówi Aubuchon.
I nie ma w tym żadnej pomyłki, to wszystko będzie ze sobą połączone jak cała saga "Falling Skies" zostanie wyświetlona.
"Słuchaj, jestem maniakiem science fiction i to udowodnię" - mówi Aubuchon, który ma na swoim koncie takie seriale jak Caprica, SGU i From the Earth to the Moon. "I jedną z rzeczy, którą zawsze kocham, to możliwość powrócenia wstecz i zobaczenia jak coś pisane przez scenarzystów w małych rzeczach zawiera wskazówki, które na końcu wszystkie razem dają temu sens. Zawsze nienawidzę tego, kiedy coś na ciebie zrzucają, więc chcieliśmy się upewnić, że Czerwonooki jest śledzony od samego początku".