Arek Tobiasz
| 07-06-2013, 15:53:29
Masz trudny czas z poradzeniem sobie z dosłowną i emocjonalna zasadzką w "Grze o tron"? Nie jesteś sam.
W rozmowie z dziennikarzami, gwiazda Richard Madden powiedział, że "płakał przez całą drogę" na samolot po nakręceniu finałowej sceny z niedzielnego druzgoczącego odcinka. W niej, jego postać Robb Stark, matka Robba, Catelyn (Michelle Fairley), jego ciężarna żona Talisa (Oona Chaplin) i chorąży Starków zostali zdradzeni i zabici podczas wizyty w Domu Freyów na weselu.
"To był straszne być świadkami jak te postacie, które kochamy są mordowane" - powiedział Madden. "To sprawiło, że pomyślałem o swoim ojcu, kiedy przeczytał wszystkie książki. Kiedy dotarł do Czerwonego Wesela... on odłożył książki na bok i nie chciał do nich wracać przez kilka miesięcy. On wiąże Robba Starka tak ściśle ze mną".
Tak, to masakra - zemsta na Robbie za zerwanie paktu małżeństwa z domem Freyów - piękne znana jako Czerwone Wesele przez fanów książek George'a R.R. Martina, na których "Gra o tron" jest oparta. To największy sekret jaki fani książek musieli zachować od czasu ścięcia Neda Starka (Sean Bean) w pierwszym sezonie. Te śmierci sa jednak jeszcze bardziej bolesne niż Neda, ponieważ Catelyn musiała oglądać jak jej syn umiera zanim sama ma podcięte gardło.
"to wtedy dusza Catelyn ulatuje z niej" - mówi Fairely w oddzielnym wywiadzie. "Jej ból jest tak namacalny, ponieważ w tym momencie nie ma po co żyć. Do tej pory wszystko co wie, to że jej dzieci są martwe. Ona bierze nóż w zemście, co jest oczywiście podpisaniem własnego wyroku śmierci po tym jak podcina gardło żony Waldera Freya, a potem widzimy jej własną śmierć".
Fairley okazała się zakończyć czas grania Catelyn po swojemu. "Wspaniały Kevin Alexander, stylista, powiedział, że obetnie mi włosy po wszystkim" - powiedziała o swoim ostatnim dniu zdjęć. "Nie są krótkie, ale jest to forma zmiany, kiedy kończyć relację. Ale wciąż będziesz przechodził przez ten proces żałoby".
Zobacz resztę wywiadów z Maddenem i Fairley po Czerwonym Weselu.
Jak wcześnie po dołączeniu do tego serialu dowiedzieliście się o Czerwonym Weselu?
Richard Madden: Jak tylko dostałam tą pracę, ludzie zaczęli mi spoilerować. Ludzie byli jak: "O mój boże, twoja śmierć, to było tak strasznie". A ty na to: "Co?"
Michelle Fairley: Wiedziałam o losie Catelyn od samego początku. Ale to wspaniała rzecz mówić o tym, ponieważ od tak dawna nie możesz wspominać o tym, ale oczywiście to jest jedna rzecz o którą każdy pyta ciebie w wywiadach, a ty nie możesz tego zdradzić każdemu.
George R.R. Martin powiedział, że pragnie, aby widzowie znienawidzili go po obejrzeniu odcinka. Jak macie nadzieję, że fani zareagują?
Madden: Mam nadzieję, że ludzie tak naprawdę będą się cieszyć tą niespodzianką. Mam nadzieję, że wiele osób nie było tak głupich jak ja i wygooglowało to zanim przyszedł tego czas.
Fairley: To powinno być dramatycznym szokiem dla widzów i szok dla postaci, które zostały kompletnie oszukane. To ogromna scena. W świecie, który producenci wykonawczy David Benioff i Dan Weiss stworzyli, to jest okrutny, straszny świat. Czerwone wesele wskazuje tylko jak tanie jest życie i do jakiego stopnia posuną się ludzie, aby osiągnąć swoją własną zemstę. Jesteś emocjonalnie przywiązany.
Zdjęcia zajęły tydzień. Czy udało się nakręcić to wszystko po kolei, dzięki czemu zbudowaliście odpowiednie emocje?
Fairley: Tak, byliśmy bardzo szczęśliwi z tego. Myślę, że to jest coś na co [reżyser] David Nutter i scenarzyści naciskali, aby strzelać to po kolei, więc mogliśmy przejść przez ten cały proces.
Madden: Michelle i ja rozwinęliśmy najlepszą relację w ciągu tych kilku lat, więc podeszliśmy do tej sceny z ciężkim sercem. Cały odcinek był prawie operowy jak scenarzyści umieścili małe szczegóły w całej sekwencji zdarzeń. Kręciliśmy scenę, a to zajęło kilka dni, ponieważ to było wielkie. Jest rzeczywiście moment w scenie, w której patrzymy na siebie, a to Robb Stark zasadniczo żegna się z matką i poddaje się. Zamiast tego, że to jest czymś naprawdę złym, jest moment jakiejś tragedii i ulgi w zasadzie, ponieważ te dwie postacie walczyły i walczyły... i to się kończy.
Odpowiedniczka Talisy w książkach nie jest obecna na ślubie i dlatego przeżywa. Dlaczego uważasz, że tak ważnym dla serialu było to, aby Talisa umarła?
Madden: Myślę, że to było ważne, aby umarła, ponieważ to w pewien sposób zatrzymuje historię tej armii. Myślę, że to bardziej tragiczne, że nie nic nie pozostało po ty, że nie ma możliwości, że Talisa się ukrywa i będzie mieć dziecko, a pewnego dnia to dziecko zostanie Królem Północy. Myślę, że jest coś tragicznego w tym, to po prostu wszystko natychmiast przecina.
Jak to było pracować z Oona Chaplin, która grała Talisę?
Madden: Miałem takie świetne relację z Ooną na planie. Myślę, że zrobiła coś bardzo mądrego ze swoją rolą. to było uczciwe i miłe, ale była siła w niej, głęboko w niej. I myślę, że to współgrało mocno z charakterem Catelyn... w pewnym sensie, jest kilka podobieństw w tej cichej sile... to naprawdę napędza pewne rzeczy i sprawia, że to staje się bardziej tragiczne, kiedy te postacie zostają zabite, które najmniej zasługują na śmierć w taki sposób.
Właściwie poderżnięcie gardła Catelyn na naszych oczach było dość szokujące. To wydawało się też trudne. Możesz omówić proces charakteryzacji?
Fairley: Ci ludzie od charakteryzacji pojawiają się i zaczynają nakładać gips na ciebie, który idzie nieco poniżej twojej szczęki, a następnie pokrywa całą szyje i idzie do ramion. Mając gips, robią tą protezę, która następnie przyklejają do twojego ciała i skóry. I oczywiście muszą umieścić mi pompę z krwią, która będzie wypływać jak twoje gardło będzie podrzynane i masz ten cały mechanizm przymocowany do ciebie i przechodzisz przez to... To bardzo żmudny, precyzyjny proces.
Jest tzw. weselny zespół, który zaczyna grać "Deszcze z Castamere" - piosenke o Tywinie Lannisterze (Charles Dance), który zamiótł z ziemi dwa domy - jako sygnał do rozpoczecia rzezi. Jak dobrze znana jest ci ta piosenka teraz?
Fairley: [Śmiech] Bardzo znajoma, teraz z naszą wersją. To było fantastyczne, ponieważ kiedy robiliśmy tę scenę, mieliśmy muzyków, którzy tam grali, a to nie jest utwór, który chcesz usłyszeć na weselu. Oni również zagrali nową wersję tego, niesamowitą wersję. Kluczowa w nim zmiana jest taka, że ciarki po nad przechodzą. To sprawiło, że przeszły przeze mnie dreszcze i to było dokładnie to, czego potrzebowaliśmy.
Po pomocy w tworzeniu Robba, czy jest jakaś gorycz z powodu jego śmierci? Czy chciałeś bardziej bohaterską śmierć?
Madden: Nie ma żadnej goryczy w tym, ponieważ myślę, że Robb Stark umierający tam, w ten sposób, to jedna z najlepszych rzeczy jakie HBO zrobiło tak pięknie i "Gra o tron" zrobiła tak pięknie, co po prostu wyrwało serca tych postaci przed tobą. Byłoby lepiej dla Robba umrzeć chwalebnie na polu bitwy lub jakoś inaczej w tym stylu, ale... sposób w jaki starałem się budować Robba Starka i sposób w jaki scenarzyści to robili, to nie było sposobu, aby można go było zabić tak, ponieważ był tak świetny na polu bitwy. Czułem, że zasadzka jest lepsza, ponieważ został przechytrzony, a to wszystko pochodzi z dobroci jego serca i zaufania, że ludzie zrobią co trzeba, a nie tylko będą siebie wzajemnie niszczyć.
Jak długo emocje po filmowaniu pozostały z wami po zdjęciach? Kiedy byliście w stanie otrząsnąć się z tego?
Madden: Nie otrząsnę się dopóki nie zobaczę odcinka. Więc to nadal jest. A kiedy zobaczę odcinek, to będzie trudne do oglądania, ponieważ myślę, żę to pogłębi wiele emocji i rzeczy, które być może zepchnąłem na bok na chwilę. Ale kiedy to zrobię, to jestem pewien, że będę mógł się z tego pozbierać.
Fairley: Nagrałam jeszcze same słowa po tej scenie do ewentualnej podmiany, a ja naprawdę jestem tym przerażona, ponieważ nie sądzę, abym była w stanie obejrzeć tą scenę. Nie sądzę, że jestem gotowa na to... Nienawidzę oglądać siebie, ale czasami trzeba to zrobić. Będę oglądać to spokojnie pewnego dnia.
Jak masz nadzieję, że Robb zostanie zapamiętany przez fanów?
Madden: Przypuszczam, że jak [jego ojciec] Ned... Mam nadzieję, że zostanie zapamiętany jako dobry człowiek i myślę, że człowiek, który byłby najlepszą osobą do rządzenia Siedmioma Królestwami. W czasie jak został zabity, ponieważ myślę, że jest najlepszym przywódcą spośród wszystkich kandydatów dostępnych na tę chwilę.
Dlaczego myślisz, że Starkowie nie mają szczęścia z pozostaniem przy życiu?
Fairley: [Śmiech] W pewnym sensie Starkowie są zbyt dobrzy dla tego świata. Starsi członkowie Starków są zbyt honorowi, są też zbyt ufni i nie myślą taktycznie czy jak manipulować. Ale [córka] Arya Stark (Maisie Williams) na przykład wyrwała się z tego świata i dowiedziała się jak przetrwać w tym świecie. Jej celem jest zemsta. To taka wspaniała rzecz, która będzie moim tlenem, moją krwią i moim paliwem, aby się zemścić. Musisz zmienić swój sposób myślenia. Ewolucja tych starszych postaci nie postępowała szybko, ale młodsi, którzy przetrwali, oni dowiedzą się szybciej jak dokonać zmiany i myśleć bardziej jak ich przeciwnicy i być mądrzejszymi od nich.
Czy jesteś zszokowany, zły czy smutny, że Robb i Catelyn zginęli? Co chcesz zobaczyć w finale?