Holland Roden wydorośleje i poradzi sobie z odejściem Jacksona w 3 sezonie "Nastoletniego wilkołaka"


Arek Tobiasz   Arek Tobiasz | 01-06-2013, 18:36:29


Holland Roden wydorośleje i poradzi sobie z odejściem Jacksona w 3 sezonie

Lydia (Holland Roden) przeszła przez magiel w "Nastoletnim wilkołaku" (MTV). Spędzenie wcześniejszej części swojego życia w szkole średniej w burzliwej relacji przed uświadomieniem sobie, że ma własne osobiste połączenie z pewnymi nadprzyrodzonymi zdarzeniami, może być tylko wierzchołkiem góry lodowej. Jak trzeci sezon się zaczyna, pierwsza, i może prawdziwa, miłość Lydii odeszła, a ona rekompensuje sobie to różnymi facetami. Choć dla Roden to nie oznacza, że Lydia ruszyła dalej za szybko lub nie udowadnia, że jest tak płytka jak mogła się wydawać na początku, ale zamiast tego przeżywa żal i nie wie jak sobie z nim poradzić w zdrowy sposób.


"Osobiście uważam, że przeszła przez załamanie, ponieważ nie jest już z chłopakiem i miłością swojego życia. To trochę jak pewna... utalentowana muzycznie para, która lubi często zrywać i wracać do siebie. Może on nie jest najlepszy dla niej, ale to nie ma znaczenia, ponieważ on jest tym kogo kocha. Myślę, że koniec końców, nieważne czy to jest dobre czy złe, to jest prawdziwe. Jackson może nie traktował jej właściwie przez cały czas, ale myślę, że on był miłością jej życia, więc jest zdruzgotana" - powiedziała Roden na planie "Nastoletniego wilkołaka" wcześniej w tym roku.

Choć to nie tylko brakiem Jacksona Lydia będzie musiała nauczyć sobie radzić. Jak Roden to ujęła, Lydia naprawdę "odkryła, że jest częścią świata wilkołaków pod koniec drugiego sezonu". Nigdy nie miała wielkich chwil niepokoju czy zastanawiania się co to wszystko znaczy, ale to jest coś co wkrada się do jej życia.

"Ona uświadamia sobie to w trzecim sezonie... to po prostu kwestia tego jak i kiedy, ale również zaczyna mieć te wizje: 'O cholera, to znów się mi przydarzyło' i w pewnym momencie, jest na granicy strachu. To wszystko jest o punkcie widzenia. Ona na pewno dostanie punkt widzenia odnośnie jej otoczenia" - mówi Roden.

"Jak wyuczona jest, ona nie jest tego mocno świadoma, nie sądzę. Ona jest bardziej strachliwa jeśli chodzi o rzeczy, które dotknęły ją osobiście, co myślę, że jest bardzo ludzkie".

Lydia będzie musiała dorosnąć w trzecim sezonie w poważniejszy sposób, który może przejawiać się w niewielkim stopniu na początku, ale będzie miał ogromne znaczenie dla postaci i jej relacji w przyszłości.

"Grała Lydię w pewien kreskówkowy sposób, podobny do Tracy Flick, a nawet o oktawę wyższym głosem, ponieważ ludzie, kiedy się denerwują, podnoszą swoje głosy, ale ona teraz prawie mówi jak ja. Ta swego rodzaju fasada została rozebrana, ponieważ Jackson odszedł. Zobaczysz jak to wraca, kiedy są nowi ludzie w pobliżu - ludzie, których nie zna i na których nie jest przygotowana, ale wokół Allison i Stilesa jest inaczej" - mówi Roden.

"Myślę, że szybko uświadomisz sobie po pierwszym czy drugim odcinku, że Allison i Lydia są bardzo blisko, a Alydia nie jest już wredną dziewczyną. Teraz, kiedy Jackson odszedł, ona stała się bardzo wrażliwa, ona musi dotrzeć do kogoś innego. Znaczy, technicznie on mógłby wrócić; on nie umarł; ale tak jakby część jej świata została jej odebrana, więc jest wrażliwa i zmuszona do zawiązania przyjaźni. To Regina George pod koniec 'Mean Girls'".

Pierwszą osobą, z którą Lydia chce się zaprzyjaźnić okazuje się być jeden z nowych alf w mieście. Trzeba przyznać, że ona nie wie kim i czym jest, kiedy początkowo interesuje się nim - albo wie? Ona zawsze miała specjalne powiązanie z nadprzyrodzonymi rzeczami, a trzeci sezon zacznie pokazywać dlaczego.

"Dowiesz się dlaczego Lydia ma takie reakcje jakie miała z nadprzyrodzonymi stworzeniami. Ty możesz dowiedzieć się tego, a to na pewno jest kluczowy element w historii 'Nastoletniego wilkołaka'. To jest ważne" - mówi Roden.

"Nastoletni wilkołak" wraca w poniedziałek, 3 czerwca.
 



Kategorie: Spoilery Aktorzy Wywiady Telewizja 
Seriale: Nastoletni wilkołak 

Zobacz również: