Arek Tobiasz
| 30-05-2013, 00:21:56
"Nashville" (ABC) nie pozostawiło wiele na stole jak pierwszy sezon zbliżył się do końca. W rzeczywistości, jak wcześniej żartowaliśmy, wszystkiego czego brakowało to porwania przez UFO Tandy.
Miałeś Juliette w żałobie przez skandaliczną śmierć Jolene, która dzielnie stawiła czoła CMA, a potem odkryła prawdę o - z czym musiała się pogodzić - o bezinteresownym czynie jej mamy. Teddy dowiedział się, że Peggy była w ciąży. Nowy Will pokazał swoją determinację, aby wznieść się na drabinie muzyki country przez tłumienie swojej seksualności.
Ale poza tym finał zostawił nas z dwoma cliffhangerami proszącymi się o natychmiastowe rozwiązanie: Gunnar zadający pytanie swojej ukochanej/swego czasu partnerce w śpiewaniu Scarlett, a potem pojawiający się znikąd samochód pozostawił los Deacona i jego ukochaną Raynę pod znakiem zapytania.
Jak myślisz, że drugi sezon się rozpocznie? Napisz w komentarzu swoją opinię oraz odpowiedzi na pytania: Czy Scarlett przyjmie oświadczyny? Czy Deacon i Rayna przeżyją? Czy Deacon będzie mógł nadal grać na instrumencie?