Arek Tobiasz
| 27-05-2013, 15:49:45
Jak wszyscy wiemy, że "Zemsta" nie patyczkuje się z zabijaniem członków stałej obsady, a drugi sezon serialu ABC zakończył się zabiciem biednego Declana (Connor Paolo) po eksplozji w biurach Grayson Global.
Kiedy Paolo odmówił wywiadu w sprawie odejścia, Nick Wechsler, który gra Jacka, domyśla się, że Paolo nie przetrwał sezonu, mówiąc: "Connor nie był szczęśliwy. Ale ten zajął się tym jak mistrz. Myślę, że w pewnym sensie przygotowywał się do tego, ponieważ wiedział, że nie jest wykorzystywany tak mocno". Po dwóch sezonach postać nie miała wsparcia wielu fanów, a Wechsler wierzy, że to dlatego, że "scenarzyści mieli trudności ze znalezieniem celu dla każdego, a on skońćzył nie otrzymując takiego".
Christa B. Allen, której postać Charlotte dopiero co odkryła, że jest w ciąży z Declanem, dowiedziała się o śmierci Paola od jej makijażystki. "Nie mogłam się trzymać w kupie" - wspomina. "Wtedy Connor przyszedł do przyczepy, kiedy nadal szlochałam". Ale Allen miała zaufanie do swojego kumpla, że spadnie na cztery łapy. "Wiem, że był naprawdę niezadowolony z tego jak niewiele miał do zrobienia, więc on będzie mógł znaleźć inną rolę, która umożliwi pokazanie jego talentu".
Paolo nie jest jedyną ofiarą "Zemsty". Mike Kelley, który stworzył serial, nie jest już showrunnerem, którego zastąpi producent wykonawczy Sunil Nayar. "Jestem przygnębiony" - mówi Wechsler - "ponieważ Mike wyrwał mnie z zapomnienia po 10 latach nicości. Zawdzięczam mu tyle. Ale Sunil zadzwonił do mnie, aby porozmawiać o przyszłym sezonie. To jest miłe, kiedy historie postaci są nakreślone z góry, dzięki czemu możemy przygotować się dobrze do naszych ról".
Henry Czerny (Conrad) mówi, że Nayar zobowiązał się "wrócić do głównych bohaterów i mniej koncertować się na kręceniu". Innymi słowy: adios Aiden, Inicjatywo i Falconie!